Zgodnie z Waszymi zaleceniami leżę grzecznie w łóżeczku i kuruję się miodem-masłem-czosnkiem-cebulą-czymś tam jeszcze. Tylko koło 17 musiałam z paczkami na pocztę drałować, w drodze powrotnej drobne zakupy. I zaraz po powrocie w domu do łóżka wpełzłam. Słaba jestem strasznie, mięśnie nóg mi się trzęsły.
Jedynym dużym plusem mojego stanu jest zanik apetytu. Do teraz, a jestem już po kolacji, mam zassane tylko 771 kcali. Mam ochotę na wieczorne drinki, ale nie wiem, czy... nic nie wiem. Oczy mi łzawią. Pa, pa, komputerku...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kasperito
6 listopada 2009, 13:00dużo zdrówka:)
Emwuwu
6 listopada 2009, 08:56Dopadło mnie jakieś "ustrojstwo" i też powinienem poleżeć! Niestety...mnie apetyt akurat bardzo dopisuje, "przeciwpołożnie" zupełnie do stanu zdrowia. Szybkiego powrotu do pełni sił życzę!:))
karinadulas
6 listopada 2009, 07:54na przeziebienie najlepszy jest rumianek: Rum do brzuszka Janek do łózka zdrówka zycze
kitkatka
5 listopada 2009, 23:42witamin w czasie choroby bo będziesz żywić wirusy i bakterie. Poczekaj aż przejdzie choróbsko i wtedy włącz wspomaganie. Pij dużo bo to najlepsze co może być- nawilża śluzówki i rozrzedza wydzieliny a także pozwala szybciej usunąć wirusy. Łykaj rutinaceę bo rutyna uszczelnia naczynia krwionośne i uniemoożliwia przenikanie wirusów. A pozatym łóżeczko i żadnych drinków bo alkohol osłabia odporność organizmu w czasie choroby - jest trucizną i nasz organizm chce go szybko zneutralizować i nie broni się wtedy przed infekcjami. Nie wolno i koniec. Duuuuużo zdrówka. Pozdro
RadGor
5 listopada 2009, 22:05witaminkami się faszeruj, małym grzańcem sie rozgrzej i kuruj się. Powrotu do zdrowia i pełni sił zyczę.
joanna1966
5 listopada 2009, 21:34Grzańce zrób z tych drinków, z korzeniami i spożywaj oszczędnie:))) a jutro to zamiast latać z paczkami, poleć do lekarza, bo o szalejacej ukrainskiej grypie słyszała???Dobrej i porządnie wygrzanej nocy Ci życze:))) i powrotu do formy!!!!
ninka1956
5 listopada 2009, 20:55Życzę Ci zdrówka. Buziak