A ja potrzebuje jeszcze troche!! Nawet juz nie planuje wazyc te 58, ktore kiedys tu pisalam, ale zeby fajnie wygladac w sukni, to potrzebuje zrzucic ze 2 kilo, czyli wazyc tak z 60 kg. Nie wiem jak wyjasnic tacie, ze nie jestem anoreksyczka, tylko chce wygladac jak piekna pani mloda, a nie jak swinia w bilaej sukni, i dobrze wiem, ze nie schudne potem przed slubem, a raczej przytyje, bo zawsze tyje, jak sie denerwuje. Nie wiem jak go przekonac...
A oto suknia, do ktorej jestem najbardziej sklonna:
mozalimona
8 stycznia 2014, 12:47Za mała w biuscie' ogólnie ładna :-)
Lililajj
8 stycznia 2014, 12:45Suknia piękna. :-)
motyyl
8 stycznia 2014, 12:44suknia bajeczna..... wow