sezon szparagowy rozpoczęty.
uwielbiam ten okres, kiedy pojawiają się szparagi i mąż co chwilę przywozi pięciokilogramowy karton polskich a nie jakichśtam hiszpańskich czy z Peru (!) super-świeżych dopiero co zebranych z pola szparagów. jak tylko się pojawią, to przez pierwsze dwa tygodnie nie jemy nic innego, jak szparagi w każdej postaci.
poniżej przykład mej szparagowej twórczości. uwiellbiam! tylko czekać jak zaczną rosnąć zielone!!