Witam:)
Troszkę zbierałam się żeby coś w końcu tu napisać, więc- Od 6dni efektywnie zapisuję swoje posiłki. W ciągu dnia jadam 5posiłków i staram się żeby były w odstępie 3h, a ich kaloryczność to ok. 1300-1600kcal. Mam słabości nadal do słodyczy i alkoholu, nie potrafię sobie odmówić, ale podgryzam tylko w tych godzinach gdy mam jakiś posiłek.
Ćwiczenia. Codziennie ćwiczę ok. 30min. Dzięki temu że wzięłam udział w wyzwaniach, mam większą motywację do zabrania się do roboty. Jak kiedyś nie mogłam znaleźć czasu to teraz przeciwnie, szukam wolnej chwili żeby chodź troszkę się poruszać. Najczęściej ćwiczę przed pracą, przed kolacją lub przed spaniem.
Jak na razie obiecałam sobie, że dopiero w lutym stanę na wagę i zobaczę swoje efekty, czy coś się zmieniło. Ale to powoli, najpierw muzę całkowicie zrezygnować z używek, chodź to strasznie trudne jak cały czas coś lub ktoś kusi.
Do następnego :) A tu coś na nockę :*
angelisia69
27 stycznia 2016, 14:01beda efekty!!A co do slodkiego,jesli lubisz to nie rezygnuj a pozwol sobie codzien na cos malego do 200kcal zjedz jako podwieczorek,dzieki temu unikniesz napadow gloda na slodkie,bo bedziesz miec na biezaco.A taka mala ilosc nie zaszkodzi jesli jestes aktywna
UdaSieXD
26 stycznia 2016, 23:49dasz radę pokonać słabości ;D trzymam za Ciebie kciuki ;DD