Statystyczny Polak wybiera się na zakupy garderoby przynajmniej raz w m-cu
Są jednak smialkowie którzy postanowili się z tego włamać
Organizacja"Projekt klimatyczny"zalozyla na fecbook wydarzenie"Nie kupuje nowych ubrań przez cały rok 2020"Do akcji przyłączyli się 6 tyś osób.
A Wy dalybyscie radę cały rok bez zakupów ubrań?Wiedząc że choć trochę uratujemy środowisko bo np.do wyprodukowania pary dżinsowa potrzeba zużyć 8 tyś litrów wody nie mówiąc o chemikaliach potrzebnych do nadania koloru
Właśnie się nad tym zastanawiam czy nie podjąć tego wyzwania
W tym roku nie kupiłem ani jednego ciuszki.A Wy?
Maggy85
18 stycznia 2020, 22:35Ale kiedy juz schudniesz to wymienisz garderobę. Nie bedziesz chodzić w namiotach,
sylversky
14 stycznia 2020, 13:20Byłam minimalistką zanim to się stało popularne ;) Już dawno przestałam kupować bez zastanowienia, czy to w ogóle będzie mi potrzebne. Kilka razy opróżniałam szafę oddając siostrze lub znajomej ciuchy z metkami lub noszone kilka razy. Teraz w mojej szafie jest na prawdę mało rzeczy. Kupuję jak już na prawdę potrzebuję. Nawet teraz miałam ochotę na nowy płaszcz, ale w starym nie wyglądam jeszcze jak lump i podaruję sobie :) Buty zawsze mam jedne np teraz na zimę kupiłam, bo w starych pękła podeszwa, na wiosnę jedne cichobiegi i tyle. Pewnie kupię jakieś rzeczy w tym roku, bo jak schudnę to większość będzie wisieć na mnie. Z pewnością będzie to kilka podstawowych koszulek...
kaba2000
14 stycznia 2020, 21:47Zazdroszczę takiego podejścia.Ja kiedyś bardzo dużo kupowałem ubrań.Ale już się z tego wyleczylam.Nosze to co mam.Ale jak schudnąć to wymienia cala garderobe.
Karampuk
13 stycznia 2020, 08:00ja tez jeszcze nie, i na razie nie mam zamiaru, mam ubrania w 4 rozmiarach wiec mam w czym wybierac he he
kaba2000
13 stycznia 2020, 09:07Dokładnie.Mam tak samo.
kaba2000
12 stycznia 2020, 19:09No najgorsze jest tycie i chudniecie.Wtedy nie ma wyjścia.Ja tycia nie przewiduje A jak schudne to masa super rzeczy na mnie czeka w szafie.Mam też dobrze z mamą ona jak zobaczy jakiś fajny ciuch w większym rozmiarze to mi kupuje.
annna1978
12 stycznia 2020, 19:04Motywujace to jest ze wzgl.na ekologię. Chociaż leży mi na sercu stan ziemi, to nie dalabym rady nic nie kupic przez caly rok:( Jak moge to walczę w inny sposób- segregacja smieci, popieranie likwidacji hodowli zwierząt na futra...
kaba2000
12 stycznia 2020, 19:15To super że coś robisz;)Miłego wieczoru;)
cudmalinka
12 stycznia 2020, 18:59U mnie absolutnie by się to nie sprawdziło, chodzę na takie zakupy średnio co 3 miesiące i wtedy 2-3nowe rzeczy zawsze wpadną. Czasami musiałam iść z konieczności, bo np. W kurtkę się przestałam dopinać.