Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
26 marca


A @ jak nie ma tak nie ma.... Oczywiście nie wytrzymałam w piątek i kupiłam test. Zrobiłam go po południu, może za szybko, wyszedł negatywny. Czekamy więc dalej. Znając siebie pewnie w poniedziałek znowu nie wytrzymam i kupię następny...

Dzisiaj byłam u mamy a tam: pychotka pierożki i pychotka drożdżówka. Najadłam się jak...no jednak nie powiem.... ale już nic potem nie jadłam, nawet kolacji..i nie jestem głodna, trochę tego więc było. Pa, pa

  • Yekaterina77

    Yekaterina77

    27 marca 2011, 09:52

    Kto by się tam oprał maminym pierożkom, toż to grzech by był:) Pozdrawiam serdecznie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.