Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wypiłam sobie w nocy lampkę wina czerwonego...

13 maja 2010

a sen przyszedł i trwał do teraz.... fajnie chłodnawo było w nocy. i nie było komarów dzisiaj, w przeciwieństwie do wczoraj.

udanego dnia!!!

Dodaj komentarz

paskudztwoo
13 maja 2010, 21:40

dobrze ze spałas w koncu
Fetti
13 maja 2010, 13:01

Ty to chociaz grzeczna jestes;) ja wczoraj tez winka czerwonego sie napilam....tyle ze cala butelke;P ojoj baniak do tej pory mnie pobolewa,ale za to schudlam hihi:) pzdr:D
pandzia
13 maja 2010, 09:34

Winko czerwone dobre na krążenie...no i oczywiście na sen :-)
AgusiaZM
13 maja 2010, 09:01

ja lubię wino słodkie,dlatego juz dawno go nie piłam.pozdrawiam.
qwas
13 maja 2010, 08:48

u mnie na razie komarów mało ... i niech tak zostanie hehe ... miłego dnia
marcelka55
13 maja 2010, 08:35

sposób na bezsenność :):):):)
linda.ewa
13 maja 2010, 08:35

??
linda.ewa
13 maja 2010, 08:32

naprawdę miszkasz w grecji
Malia87
13 maja 2010, 07:54

Idealne zakończenie dnia. Tylko pozazdrościć. I pewnie lepiej się spało:D
Airad1982
13 maja 2010, 07:32

;-D Udanaego dnia. Pozdrawiam
Julianna27l
13 maja 2010, 06:44

ale nie pomagaj sobie tak codziennie!!! Buziaczki!!!