dziś zjadlam mało nawet bardzo. O wiele wiele z mało. Chyba zaczynam popadać w skrajność... sporo w pracy się nadzwigalam. I do tego rower z dzieckiem... uff dobrze, że ten dzień się powoli kończy... Ciekawe co pokaże jutro waga...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.