Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ehh ....


Dziś troszkę gorzej się czuje ..... siły jakoś mniej .... ehh organizm mnie podpuszcza ..... dziwne ..... zapasy zrobił już sobie niezłe a jeszcze mu mało... na prawdę się rozbestwił ....... ale się nie dam .... :) w końcu to JA tu RZĄDZĘ a nie mój
Mr. GŁODEK .... zaraz wskakuję na rowerek...... a później jakieś ćwiczonka się porobi ....... a lista całkiem długa ...heh
         
Stanęłam dziś na wagę ( nie spodziewałam sie efektów po 1 dniu) i patrze a tam kg mniej niby ..... przed Norweszką byłam na takiej dietce niby ..... znaczy się ograniczyłam jedzonko i słodkie ..... i sama nie wiem czy podziałało ..... ale pewnie to tylko woda, której się pozbywam z organizmu.... więc się nie ekscytuje zbytnio tym.... ale z drugiej strony nawet jeśli to woda to i tak jakoś lepiej człowikowi lepiej że choć ciutkę mniej jest do zgubienia .....
  • Nefretete20

    Nefretete20

    17 marca 2009, 21:02

    Kochana masz rację,nawet jeśli na wadze widzimy ubytek wody a niekoniecznie kilogramów to i tak milej się człowiekowi robi i jakoś nas to pozytywniej nastraja =) Także ciesz się każdym nawet najmniejszym spadkiem wagi,wiem co mówię =) Powodzenia Ci życzę i dużo,dużo siły i wiary,że Ci się uda-nam się uda =) Pozdrawiam cieplutko,papa.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.