Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
27 maja

27 maja 2014

69,7 ( to juz przestaje byc smieszne)

194 km z 200

karolcia1969
28 maja 2014, 21:24

waga szaleje, ale kilometry piękne!
Grubaska.Aneta
27 maja 2014, 10:58

ale ja się uśmiechnę;)
lukrecja1000
27 maja 2014, 07:42

ja tez wole kontrolowac wage kazdego dnia..wole przed czasem wiedziec co sie swieci...moze zatrzymala Ci sie woda z powogu ostatnich upalow..????? nie poddawaj sie i wlcz..kiedys waga skapituluje
Malgoska39
27 maja 2014, 07:03

ale Ci się gibie ta waga, znam to skądś!!!! Też tak miałam, dlatego teraz ważę się raz w tygodniu.... Chociaż korci mnie strasznie żeby włazić na wagę codziennie. Buziolki.....
- Karampuk
  27 maja 2014, 07:17
  
  tez tak próbowałam, ale potem zapominałam i się obudziłam po kilku tygodniach z dodatkowymi 3 kilogramami, wiec jednak wolę, mimo wszystko, coedziennie

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:27 maja