nie bede jednak na razie babcia
wczoraj córka miała wywołane poronienie
juz od jakiegos czasu cos było nie tak, wczoraj diagnoza została całkowicie potwierdzona; puste jajko płodowe
tylko dlaczego znowu ja cos złego spotkało ?
od 10 lat ciagle choroby szpitale operacje a teraz jeszcze to..........
dlaczego
meggy25
10 listopada 2015, 21:463majcie się dzielnie przesyłam mnóstwo pozytywnej energii... Trudny czas dla Was nastał, ale wierzę że z biegiem czasu będzie lżej... Całuję
e1272
7 listopada 2015, 10:30Tez sie czasem zastanawiam, jak to jest.... Duzo zdrowka dla córci i Was wszystkich
ZrobietodlaSIEBIE
7 listopada 2015, 00:02Przykro mi.Bardzo...:(
Kenzo1976
6 listopada 2015, 22:36Bardzo mi przykro ...
Lekochna
6 listopada 2015, 21:50Przykro mi... Dużo zdrowia Wam życzę!
Trollik
6 listopada 2015, 21:14Przykro mi
Nattina
6 listopada 2015, 21:12oj przytulam mocno. Taka strata boli. Ale nie mysl o tym jak o życiowym fatum. Takie sytuacje zdarzają się wszystkim kobietom- chorym, zdrowym, młodszym starszym. Nic nie można zrobić.Przecież niczego nie zaniedbała, nic nie zrobiła nie tak jak trzeba. Bądź dobrej mysli, jeszcze wszystko przed nimi :)
kitkatka
6 listopada 2015, 20:46Przykro. Pozdrówka
aluna235
6 listopada 2015, 17:02Ile takich pytań w naszym życiu pozostaje bez odpowiedzi? Moc uścisków dla Was.
_Pola_
6 listopada 2015, 16:52Dużo siły dla córy i dla Ciebie!
fiona.smutna
6 listopada 2015, 12:11Czasem tak jest. Organizm młodziutki - jeszcze będziesz babcią. 30% ciąż w ten sposób się kończy.
wiku77
6 listopada 2015, 12:01Trzymajcie się dziewczyny, duzo, duzo siły dla Werki, pozdrawiam
agnes315
6 listopada 2015, 10:01może własnie dlatego? bardzo współczuję, ale mam nadzieję, że w końcu się uda, przecież Werka jest jeszcze bardzo młodziutka, to się zdarza. Przytulam :*
czekoladinka
6 listopada 2015, 09:03:(:(:(
Nefri62
6 listopada 2015, 08:28to smutne, współczuje Wam . :))
agape81
6 listopada 2015, 08:12Bardzo mi przykro :(
bozenka1604
6 listopada 2015, 08:06Wiem co przeżywacie, bo u nas było podobnie. Córki ciąża była ponad pięciomiesięczna, dziecko już dobrze wykształcone, ale nie miało szczęścia dożyć narodzin. Współczuję z serca i mocno przytulam. Trzymajcie się kochane.
renianh
6 listopada 2015, 07:44No faktycznie bardxo smutne współczuję :(
izabela19681
6 listopada 2015, 07:33Współczuję bardzo. Przytulam.
Malgoska39
6 listopada 2015, 06:36Trzymaj się jakoś, wiem że boli... Buziolki....
Karampuk
6 listopada 2015, 06:51dziekuję