juz trzeci tydzien mnie trzyma na 72,4
raz ( dla zartu chyba) mignęła mi 71 z groszami, pokazała 72,1 a potem za te pl pizzy , wróciła na z góry upatrzone pozycje
wrrr
NU PAGADI!!
------------------
zaliczony odwyk
od słodyczy 29
od wina i innych alkoholi 30
od papierosów 47
--------------
postanowienie:
codziennie pół godziny nauki włoskiego
x 10 BZ
---------------
rekord życiowy : marsz na 1 km 9min 10 sekund (24-09-2016) BZ
-------------
wczoraj ciagle miałam ochote na cos słodkiego
"no weź jedno nikt nie zauwazy!!"
nie dałam się, ale lekko nie było
--------------
Nie udało i sie pouczyć, bo do domu wróciłam po 20 i juz nie miałam siły
AnnaSpelniona
2 października 2016, 07:11Dajesz radę!!!!! Ale powiem ci że ja już sobie nie zabraniam .....tłumacze sobie i to pomaga !!!! Choć czasem hahha znam ten ból hihihi zobacz ile juz osiagnelas!!!!!! Jesteś wielka
polishpsycho32
1 października 2016, 22:39no rewelka powiem ci!masz zaciecie..
kitkatka
1 października 2016, 20:34Wyrzuć cholerę przez okno. Potem idź pozbieraj i czekaj na następne wołanie. Jak zejdziesz i wdrapiesz się z powrotem na to swoje 3 piętro to akurat zrobi się miejsce na bezkarną czekoladkę. Pozdrówka
Karampuk
1 października 2016, 21:08niestety tylko 1 pietro
bilmece
1 października 2016, 19:11Gratuluje, ze sie nie dalas! Jestes superowska :) Ja tez czesto po 20stej jestem zmeczona- nawet czesto juz o tej porze spie :)
Karampuk
1 października 2016, 20:20dzieki
Milly40
1 października 2016, 17:07Przygotuj sobie coś na takie kryzysy, np zamrozone banany żeby zrobić lody+mleko+banany do blendera i jest. Albo pestki dyni, albo uprażone siemie lniane, albo mieszanke owców suszonych. Można też kakao (MAGNEZ!!!) ze słodzikiem :-)
Karampuk
1 października 2016, 17:20chyba predzej stopery do uszu zeby nie słyszec jak wołają, moja córka twierdzi ze to poczatki schizofreni
Milly40
1 października 2016, 17:31Ale ja mówie serio. Jeśli masz problem, jeśli cię wciąż woła, to kiedyś w końcu ulegniesz. Lepiej przejść na zdrowe alternatywy (i mieć je przygotowane) i pozwolić sobie od czasu do czasu np na żurawine, która jest też słodka, no ale jednak nie jest to typowy słodycz. Zawsze można też wyznaczyć sobie np jedną godzine w tygodniu gdy ci wolno. :-) Najgorsze są te poczatki, jak już przejdziesz pierwszy rok bez, to potem z górki :-)
Karampuk
1 października 2016, 18:32wcinam w takich wypadkach serek z mieszanka bakaliową
MargotG
1 października 2016, 15:18Jeteś niesamowita!! brawo!
Karampuk
1 października 2016, 16:29dziękuję
marsh_mallow
1 października 2016, 12:30gratuluje że się powstrzymałaś wczoraj od słodyczy, już tyle dni za Tobą na odwyku :)
Karampuk
1 października 2016, 14:05dziękuje
karolcia1969
1 października 2016, 11:21zobacz jaka mściwa- jak przysłowiowa teściowa;-) Z moją mam podobnie- szklaną oczywiście- bo teściową do rany przyłóż! Może @ się zbliża- stąd to parcie?? Ja tak miałam ostatnio! Jesteś dzielna!
Karampuk
1 października 2016, 12:18u mnie @ juz prawie nie ma
karolcia1969
1 października 2016, 14:14prawie;-) u mnie nie było 3 miesiące jakiś czas temu
Greta35
1 października 2016, 09:50Brawo Ty :) Pewnie cm spadły !!
Karampuk
1 października 2016, 10:091 centymetr w wiekszosci miejsc