U mnie bylo dokladnie odwrotnie....na wiosne spodnie wciagalam do kolan....dzis sa za luzne!;)... jestem troszke starsza od ciebie.....wiec dla chcacego nic trudnego! z pewnoscia dasz rade!;) zazdroszcze szczuplych nog...u mnie to nogi prolem;) Pozdrawiam i zycze milego dnia;))
No to Ci powiem kochana Karino, że Twoje niechciane miejsca są najłatwiejsze do odchudzenia i naprawdę chciałabym mieć tylko taki problem. Spróbowałabyś odchudzić uda, biodra i dooopsko, te miejsca z którymi ja się zmagam. Boczki i brzuszek można skutecznie "załatwić" max w 2 miesiące. A resztę masz po prostu piękną. Do roboty kochana :)
Hmm ... nie za dobrze to wygląda (spodnie), ale masz szczupłe nogi, płaski brzuch, tyle dni odwyku za sobą.. do roboty więc, powieś to zdjęcie wszędzie gdzie smakołyki trzymasz i będzie git:) a może to są inne spodnie, tylko ktoś Ci podmienił, żeby Cię wkurzyć?:) zmartwić? się odegrać za coś?
Moja droga. Ja ponizej 80cm to mialam w pasie jak bylam piekna i mloda. Wzielabym te twoje 79 od razu. Spokojnie. Rob swoje a na wiosne spodnie będą lezaly jak ulał.
moim zdaniem masz ladny brzuch i szczuple nogi..A co do 40 rozmiaru to rozmiar rozmiarówi jest nierówny...w jedne spodnie nie wejdziesz rozmiar 40 a wejdziesz w inne rozmiar 38 haha..Takze sie nie przejmuj...Ile tak z ciekawosci masz w pasie..w obrebie pepka?
o rozmiar mi nie chodzi, tylko o to we na wiosne w tych spodniach chodziłam. W pasie w najwezszym miejscy mam 79. Jak chodziłam w tych gaciach to miałam 73, a kiedys jak byłam piekna i młoda miałam 66
Oooo, może w brzuchu się nie dopinają, ale za to jakie nogi szczupłe!! :) Lidl wbrew pozorom ma raczej małą rozmiarówkę spodni. Jak typowe sieciówki. Ale to dobrze, bo tobie do tej sieciówkowej 40ki niewiele już brakuje :) Gratulacje i powodzenia w dalszej pracy :)
no własnie, to raz ze nie bede miała motywacji a dwa ze nawet nie mam za co :P
Pigletek
5 października 2016, 19:35
Masz to samo co ja. Nóżki szczupłe, a wszystkie kilogramy idą w brzuch... Szkoda, że nie w cycki. Ja bym nawet wolała w tyłek i biodra, bo ich nie mam :/
A może to była włoska numeracja ???? Nogi masz szczuplejsze od moich !!! Biodrówki są generalnie małe, bo są na obecne mlode dziewczyny szyte-wysokie anorektyczki. ;-)
no ale ona raczej w tych spodniach chodziła.... Na mnie 40 z tej firmy jest bardzo za duża, więc numeracja jest raczej niemiecka, czyli wręcz zaniżona...
ojej...raz chciałam być ciut slodsza niż zazwyczaj, a ty mnie tak brutalnie na ziemie sprowadzasz. Ale tak serio to jest słaby fason dla pań w pewnym wieku, a nogi ma naprawde szczuple, dużo szczuplejsze ode mnie choć ja nosze rozmiar 38 na dole :-)
nie no czekaj !!! troche schudnąć trzeba !!! A spodnie trzeba powolutku wymieniać, generalnie takie z wysokim stanem są lepsze. Bardzo fajne, ciemno granatowe, z wysoka taia rurki i taniutkie, są w H&M po 30 zł dzinsy, ja takie nosze :-) 30 zł to ile paczek papierosów ? stać cię !!!
hola, hola, nie przesadzaj Karina, moja siostra schudła grubo po 50-ce. Agata ma rację, biodrówki to dla młodych lasek bardziej. A ostatnio jak byłam w przychodni, to była dziewczyna co dzień wcześniej rzęsy robiła, nie chcesz wiedzieć jak wyglądała, i mówiła, że to nie był jej pierwszy raz, i w tym samym gabinecie. Tez myślałam kiedyś o takich rzęsach, teraz już w życiu nie zaryzykuję
A w życiu. Albo w życi mieć poważnienie. Tym bardziej, że w tym wieku można już podeprzeć się demencją i zdziecinnieniem. Znalazłam kiedyś w pawlaczu moje spodnie sprzed 10 lat w rozmiarze wtedy 38. Dzisiaj byłoby to jakieś 34. Najlepsze są niemieckie i skandynawskie sklepy. Tam mają normalną rozmiarówkę. Lidl też kiedyś miał jak ciuchy i bieliznę produkowali dla nich dobrzy producenci. A teraz to są rozmiarówki dla dzieci a jakość gorsza niż bazarowa. MOje najukochańsze spodnie (jedyne w które wchodzę oprócz dresiaków) zakupiłam w bonprix za jakieś 50 złotych. Rozmiar 44 a według polskiej rozmiarówki to 48. Trzymaj dietkę i ruch a organizm zrobi swoje czyli schudnie bo nie ma innego wyjścia. Pozdrówka
Spychala1953
6 października 2016, 19:12Ja na wszelki wypadek mam spodnie, które rosną razem z e mną, he, he:)))
geza..
6 października 2016, 12:59U mnie bylo dokladnie odwrotnie....na wiosne spodnie wciagalam do kolan....dzis sa za luzne!;)... jestem troszke starsza od ciebie.....wiec dla chcacego nic trudnego! z pewnoscia dasz rade!;) zazdroszcze szczuplych nog...u mnie to nogi prolem;) Pozdrawiam i zycze milego dnia;))
Karampuk
6 października 2016, 13:34dzięki za zmotywowanie
bozenka1604
6 października 2016, 08:46No to Ci powiem kochana Karino, że Twoje niechciane miejsca są najłatwiejsze do odchudzenia i naprawdę chciałabym mieć tylko taki problem. Spróbowałabyś odchudzić uda, biodra i dooopsko, te miejsca z którymi ja się zmagam. Boczki i brzuszek można skutecznie "załatwić" max w 2 miesiące. A resztę masz po prostu piękną. Do roboty kochana :)
Karampuk
6 października 2016, 09:05jak tylko skoncze tyle zrec to sie na pewno uda
czarodziejka10
6 października 2016, 08:22Hihihi , Widzę że nosimy ten sam model spodni :) Może wylansujemy nową mode na spodnie "open front " ?
Karampuk
6 października 2016, 08:24myslisz ze sie przymie taka moda ?
kasiap76
6 października 2016, 00:22No to do roboty. Mam ten sam ból :/
Karampuk
6 października 2016, 06:47koniec udawania ze mało jem , o!
kasiap76
6 października 2016, 13:21Hahaha ty też? Ja jeszcze perfekcyjnie sobie tłumacze że pizza mnie nie tuczy :D
Karampuk
6 października 2016, 13:34dokładnie ;-)
psmwt
5 października 2016, 21:33znam ten ból
Karampuk
6 października 2016, 06:46:)
beaataa
5 października 2016, 20:57Hmm ... nie za dobrze to wygląda (spodnie), ale masz szczupłe nogi, płaski brzuch, tyle dni odwyku za sobą.. do roboty więc, powieś to zdjęcie wszędzie gdzie smakołyki trzymasz i będzie git:) a może to są inne spodnie, tylko ktoś Ci podmienił, żeby Cię wkurzyć?:) zmartwić? się odegrać za coś?
Karampuk
6 października 2016, 06:44niestety to moje spodnie, ale pomysł z powieszeniem gdzies zdjęcia jest super
Nattina
5 października 2016, 20:48Moja droga. Ja ponizej 80cm to mialam w pasie jak bylam piekna i mloda. Wzielabym te twoje 79 od razu. Spokojnie. Rob swoje a na wiosne spodnie będą lezaly jak ulał.
Karampuk
6 października 2016, 06:44na wiosne moze, ale w co ja sie ubiore teraz
polishpsycho32
5 października 2016, 20:34moim zdaniem masz ladny brzuch i szczuple nogi..A co do 40 rozmiaru to rozmiar rozmiarówi jest nierówny...w jedne spodnie nie wejdziesz rozmiar 40 a wejdziesz w inne rozmiar 38 haha..Takze sie nie przejmuj...Ile tak z ciekawosci masz w pasie..w obrebie pepka?
Karampuk
5 października 2016, 20:42o rozmiar mi nie chodzi, tylko o to we na wiosne w tych spodniach chodziłam. W pasie w najwezszym miejscy mam 79. Jak chodziłam w tych gaciach to miałam 73, a kiedys jak byłam piekna i młoda miałam 66
polishpsycho32
5 października 2016, 21:50nie jest wiec zle...a mysle ze bardzo dobrze..
AnnaSpelniona
5 października 2016, 19:59Ej poskacz.poloz się na leżąco lepiej wchodzą hihih
Karampuk
5 października 2016, 20:10no tak jak kiedys w młodosci, tez sie dzinsy tak ubierało po praniu, potem się rozciągneły.
Marynia1958
5 października 2016, 19:47oooo....na pewno się skurczyły od prania!
Karampuk
5 października 2016, 20:09nooo :-)
Karampuk
5 października 2016, 20:09Komentarz został usunięty
Maya27kc
5 października 2016, 19:44Oooo, może w brzuchu się nie dopinają, ale za to jakie nogi szczupłe!! :) Lidl wbrew pozorom ma raczej małą rozmiarówkę spodni. Jak typowe sieciówki. Ale to dobrze, bo tobie do tej sieciówkowej 40ki niewiele już brakuje :) Gratulacje i powodzenia w dalszej pracy :)
Karampuk
5 października 2016, 20:09dziękuję
kasperito
5 października 2016, 19:43oooo!!! to jeśli na wiosnę wchodziłaś w te spodnie, i chcesz nadal w nie wejść to jest jedyny kierunek :-) trzymam kciuki
Karampuk
5 października 2016, 20:09bede sobie codziennie to zdjęcie ogladac :)
agnes315
5 października 2016, 19:37olaboga! dobrze nie jest :( Ale widziałam gorsze :))) Nie kupuj większych, bo nie będziesz miała motywacji!
Karampuk
5 października 2016, 20:08no własnie, to raz ze nie bede miała motywacji a dwa ze nawet nie mam za co :P
Pigletek
5 października 2016, 19:35Masz to samo co ja. Nóżki szczupłe, a wszystkie kilogramy idą w brzuch... Szkoda, że nie w cycki. Ja bym nawet wolała w tyłek i biodra, bo ich nie mam :/
Karampuk
5 października 2016, 20:07ja brzuch mam w sumie płaski, tutaj ciut inaczej to wyglada bo usiłowałam sie wcisnąc w te gacie wiec.......
Pigletek
5 października 2016, 21:14Więc wypłynęło wyżej. Haha ;) Będzie dobrze. Zawsze dawałaś radę to i teraz dasz radę!
Milly40
5 października 2016, 19:33A może to była włoska numeracja ???? Nogi masz szczuplejsze od moich !!! Biodrówki są generalnie małe, bo są na obecne mlode dziewczyny szyte-wysokie anorektyczki. ;-)
agnes315
5 października 2016, 19:39no ale ona raczej w tych spodniach chodziła.... Na mnie 40 z tej firmy jest bardzo za duża, więc numeracja jest raczej niemiecka, czyli wręcz zaniżona...
Milly40
5 października 2016, 19:43ojej...raz chciałam być ciut slodsza niż zazwyczaj, a ty mnie tak brutalnie na ziemie sprowadzasz. Ale tak serio to jest słaby fason dla pań w pewnym wieku, a nogi ma naprawde szczuple, dużo szczuplejsze ode mnie choć ja nosze rozmiar 38 na dole :-)
Karampuk
5 października 2016, 20:07czyli widocznie mi ta 50tka bokiem wyłazi i czas sie pozegnac z prawie wszytskimi spodniami jakie mam, tylko w czym ja teraz bede chodzic ??
Milly40
5 października 2016, 20:10nie no czekaj !!! troche schudnąć trzeba !!! A spodnie trzeba powolutku wymieniać, generalnie takie z wysokim stanem są lepsze. Bardzo fajne, ciemno granatowe, z wysoka taia rurki i taniutkie, są w H&M po 30 zł dzinsy, ja takie nosze :-) 30 zł to ile paczek papierosów ? stać cię !!!
Karampuk
5 października 2016, 20:11za papierosy to ja sobie rzesy robie :P
agnes315
5 października 2016, 20:41hola, hola, nie przesadzaj Karina, moja siostra schudła grubo po 50-ce. Agata ma rację, biodrówki to dla młodych lasek bardziej. A ostatnio jak byłam w przychodni, to była dziewczyna co dzień wcześniej rzęsy robiła, nie chcesz wiedzieć jak wyglądała, i mówiła, że to nie był jej pierwszy raz, i w tym samym gabinecie. Tez myślałam kiedyś o takich rzęsach, teraz już w życiu nie zaryzykuję
Karampuk
5 października 2016, 20:44nie strasz, jak jestem juz stara i gruba to niech mam chociaż długie rzesy
kitkatka
5 października 2016, 19:28Pora dorosnąć, hi hi hi. Rozmiary młodzieżowe po 50 kurczą się. Pozdrówka
Karampuk
5 października 2016, 19:32aaa to teraz rozumiem, czas wymienic garderobe na powazna jak przystało na starsza pania
kitkatka
5 października 2016, 21:29A w życiu. Albo w życi mieć poważnienie. Tym bardziej, że w tym wieku można już podeprzeć się demencją i zdziecinnieniem. Znalazłam kiedyś w pawlaczu moje spodnie sprzed 10 lat w rozmiarze wtedy 38. Dzisiaj byłoby to jakieś 34. Najlepsze są niemieckie i skandynawskie sklepy. Tam mają normalną rozmiarówkę. Lidl też kiedyś miał jak ciuchy i bieliznę produkowali dla nich dobrzy producenci. A teraz to są rozmiarówki dla dzieci a jakość gorsza niż bazarowa. MOje najukochańsze spodnie (jedyne w które wchodzę oprócz dresiaków) zakupiłam w bonprix za jakieś 50 złotych. Rozmiar 44 a według polskiej rozmiarówki to 48. Trzymaj dietkę i ruch a organizm zrobi swoje czyli schudnie bo nie ma innego wyjścia. Pozdrówka
jendraska
5 października 2016, 19:25Widać 40-tka 40-tce nierówna. Kup sobie większe i nie katuj się. Wyglądasz szczupło:)
Karampuk
5 października 2016, 19:32nie kupie wiekszych bo mam z 15 par spodni z tego 13 w tym własnie rozmiarze. musze wrócic do dawnej wagi wtedy sie w nie zmieszcze
AnnaSpelniona
5 października 2016, 19:24Ej nie przesądzaj skurczyly się w praniu !!!!nóżki patyczki
Karampuk
5 października 2016, 19:30taa naraz sie skurczyły po 50 praniu :-)
_Pola_
5 października 2016, 19:23Coś nie tak z tą 40, bo Ty szczupło wyglądasz!
Karampuk
5 października 2016, 19:29obojetnie czy to 40 czy 36, na wiosne w nie wchodziłam a teraz zatrzymuja sie na tym poziomie
_Pola_
5 października 2016, 19:41To masz cel! :))