podobno miałam spac do poniedziałku
podobno miałam odpocząć
wyłaczylismy telefony i poszlismy spac
spalismy 12 godzin
właczam telefon
a tam wiadomosci od córki i ziecia ze córka miała atak i prosi aby ktos przyszedł do małej
buuuu
w koncu ziec załatwił swoja mame aby tam poszła
a ja mam wrzuty sumienia ze wyłaczyłam ten telefon
na szczescie dziewczynom nic nie jest, córka jak sie ockneła to zobaczyła jak mała siedzi na podlodze przy niej i głaszcze ja po rece( małej sie mowi ze mama jest chora i ze moze sie takie cos wydarzyc), a potem jak córka przeniosła sie na tapczan to siedziała przy niej i karmiła czipsami
teraz córka spi a maja zajmuje sie mama zięcia
a ja mam wyrzuty sumienia
tracy261
27 stycznia 2019, 10:05Na szczęście wszytsko się dobrze skończyło. Nie przewidzisz każdej sytuacji i nie możesz mieć do siebie o to pretensji.
barbra1976
27 stycznia 2019, 08:42Biedaku. Wiesz co, nie przewidzisz tego a nie możesz całe życie stać na baczność 24h. Widzę, że koleżanka ci fajny pomysł podsunela. Dobrze, że dziecko ostrzezone, to wiedziało, że nie musi się bać.
agnes315
26 stycznia 2019, 19:06Nie miej, przecież dali radę i nic się nie stało. Tobie też należy sie6odpoczynek
renianh
26 stycznia 2019, 17:40Rozumiem Cie choc to absolutnie nie Twoja wina to jakies wyrzuty pozostaja.Ostatnio u nas wnuczek nabił sobie guza bo biegł i nagle sie odwrócił i centralnie sam wpadł w sciane .Bylismy obydwoje z mezem na naszych oczach ale tego naprawde nie dalo sie przewidziec a i tak było mi przykro i nieprzyjemnie .Wszystkich sytuacji nie przewidzisz,nie drecz sie. Pozdrawiam .
polishpsycho32
26 stycznia 2019, 14:34nie da sie czasem byc na czas i wszystko przewidziec,tez masz rawo odpoczac ale taka sytuacja musi byc megastresujaca.Wspolczuje
Nattina
26 stycznia 2019, 14:10Rozumiem że masz żal do siebie o ten telefon, ale teraz już nic zrobisz. Wybacz sobie. Poza tym masz prawo do odpoczynku. Nie zrobiłaś nic złego. Może ta opcja w telefonie o której pisze Kilarka będzie dobrym rozwiązaniem? Trzymaj się.
karolcia1969
26 stycznia 2019, 12:00Karino, masz prawo do odpoczynku! Znalazła się osoba, która Cię zastąpiła. Myślę, że wcale nie gorzej od Ciebie! Wiem, że to trudne, bo chodzi o własne dziecko! Ale zawsze jesteś na każde hasło! I nie wyłączasz telefonu non stop.By być w pełni dla bliskich- musisz odpocząć chociaż raz na jakiś czas wyspać się!
Karampuk
26 stycznia 2019, 12:18masz rację, ja naprawde i mąz tez, bardzo duzo czasu poswiecamy na pomoc i wlasnie dlatego bylismy bardzo zmeczeni. Tesciowa córki raczej przysparza problemów a mała widziała z 10 razy w ciagu tych 2 lat
kilarka
26 stycznia 2019, 11:01Karina, sprawdź czy w Twoim telefonie da się zroibić coś takiego jak "cisza nocna", kiedy nikt się nie może dodzwonić do Ciebie poza wybranymi przez Ciebie osobami. Ja tak mam, kilka osób może mnie złapać całą dobę, pozostali tylko w wybranych przeze mnie godzinach. Zapytaj córkę, może ona będzie wiedzeć o co mi chodzi i Ci to sprawdzi. A wyrzutów nie masz co miec - skoro ataki ostatnio się nie zdarzały to skąd miałaś wiedzieć, ze akurat teraz będzie i to w czasie jak będzie sama z małą...
Karampuk
26 stycznia 2019, 11:20o dziękuję, poszukałam i cos znalazłam ale musze to jeszcze wypróbować
Marynia1958
26 stycznia 2019, 10:32to raczej nie wyłączaj tel jak wiesz,że są u Was takie zdarzenia,dla własnego spokoju....pozdrawiam
Karampuk
26 stycznia 2019, 10:34miałam uśpiona czujnośc bo ostatni atak był z pól roku temu