Hejciaaa :D!
Wiecie że mi wydaje się że ja jem tak strasznie dużo że moja norma się już skączyła.... Najważniejsze że mój brzuszunio spada tak wspaniale mąż przyjedzie jeszcze gdzieś za miesiąc może zauważy efekty =)
Mam nadzieję że tak będzie, moja waga mam nadzieję że też spada.
Ale zastanawiam się kurczę przecież wszystko spada a co z udami??
Przecież robi się jeden wielki "flak" eh ja nie chcę tego....
zdaje się chodzę dużo i ćwiczenia robię podobno uda ciężko jest zrzucić ..
ale przecież niektórym udaje się wyformować je na piękne zgrabne nogi.
Tyle że ja jestem dość niska i moje wady odkładają się właśnie w udach i biodrach =(
Macie może na to jakieś porady???
malykombinator
5 lipca 2013, 22:38spróbuj biegania, zacznij od chodzenia np wieczorami i szybszych marszy w miarę zwiększaj dystans aż będziesz mogła przebiec np godzinkę swoim tempem, mówię Ci, to działa na wszystko, a najbardziej własnie na nogi :))) pozdrawiam!
haszka.ostrova
5 lipca 2013, 10:16Do matematyki naprawdę wystarczy się odrobinę przyłożyć, w tym roku zadania były na poziomie gimnazjum (mój brat też zdawał ...i też się nie popisał. Ale mu się nie dziwię, bo zupełnie się do matury nie uczył, więc nie rozumiem, jak on mógł oczekiwać, że mu dobrze matma pójdzie:P). Jak poświęcisz matematyce codziennie godzinkę na rozwiązywanie zadań to bez problemu poprawkę zaliczysz, tylko niestety, jak się nie ma umysłu ścisłego, to trzeba nad tym posiedzieć i powalczyć. A jak zaczniesz rozumieć jakieś zadania, które wcześniej sprawiały Ci trudność to będzie Ci szło coraz lepiej i będziesz z siebie dumna. Powodzenia!
Mileczna
5 lipca 2013, 10:07no niestety uda to koszmar jest...mnie zchodza centymetry ze wsząd ...a uda stoja w miejscu...myslę ,że sposób na nie to tylko ćwiczenia i cierpliwość. Wydaje mi sie ,że od bigania mam je nieco zgrabniejsze...choć bieganie głównie łydki modeluje cudnie
terapia
5 lipca 2013, 09:42Ja też zawsze miałam problem z udami, nawet jak ważyłam 30 kg mniej niż teraz, to też były one nieproporcjonalnie grube. Nie znam na nie sposobu, chyba tylko ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć! :-) Ja też kilka razy w tygodniu mocno je masuję taką rolką do masażu zakupioną w Rossmanie, wydaje mi się, że to pomaga ujędrnić skórę.