Vitalia zżarła mi wpis! Tak się nie robi..
No nic, w takim razie ze średniego wpisu zrobi się krótki ;) Dziś zaliczyłam 33 km na rowerze i jestem z siebie bardzo dumna ;) Jutro dzień off - czyli przerwa dla moich mięśni na regeneracje! Ewentualne dopuszczalne rozciąganie , ale to tyle ;)
Hasło dnia: " Szczupłe dziewczyny wyglądają pięknie w ubraniach, wysportowane nago! :) "
A to z serii dobra rada : )
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
siczma
28 lipca 2013, 15:09Wiesz co.. To jest tak, ze my sie znamy od małego, od zawsze i myśle, ze to trochę inna znajomość;) ale zobaczymy
Filigree
27 lipca 2013, 11:34Podejrzewam, że gdybym ja przejechałam 33 km na rowerku to ktoś prawdopodobnie musiał by mnie z niego znieść bo sama nie dałabym rady. :)
owsiana1993
27 lipca 2013, 08:08SUPER MOTYWATOR !
agggg
27 lipca 2013, 04:24Teraz widzę, że jesteś z Warszawy :) We wrześniu przeprowadzam się tam i szukam mieszkania, więc miałabym prośbę: jeśli znasz kogoś, kto ma kawalerkę blisko centrum (bądź w samym śródmieściu) do wynajęcia, to byłabym wdzięczna za informacje : )
agggg
26 lipca 2013, 23:23O proszę, a jak ze słodyczami? :) Udało się? Mi tak, ale za to zżarłam dużą porcję frytek. Widzę idziemy w zaparte: u mnie 25km na rowerze :D Ach żebym ja tak ćwiczyła jak Ty.
Karo8912
26 lipca 2013, 20:33To tak jakbym do babci pojechała:) świetny dystans:) a rano nie potrafię ćwiczyć.
Rose009
26 lipca 2013, 20:16Tej rady to może nawet spróbuję :) ale rano jest cięzko bo mięsnie zupełnie nierozciągnięte ; D
patrishiia
26 lipca 2013, 19:51Wow!!Pełen podziw ;-) poszalałaś na tym rowerku nieźle, już nie mówie o spalonych kaloriach.