Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4 - 33 km moje ;) Dobra rada i hasło dnia to
:D


Vitalia zżarła mi wpis! Tak się nie robi..
No nic, w takim razie ze średniego wpisu zrobi się krótki ;) Dziś zaliczyłam 33 km na rowerze i jestem z siebie bardzo dumna ;) Jutro dzień off - czyli przerwa dla moich mięśni na regeneracje! Ewentualne dopuszczalne rozciąganie , ale to tyle ;)


Hasło dnia: " Szczupłe dziewczyny wyglądają pięknie w ubraniach, wysportowane nago! :) "

A to z serii dobra rada : )


  • siczma

    siczma

    28 lipca 2013, 15:09

    Wiesz co.. To jest tak, ze my sie znamy od małego, od zawsze i myśle, ze to trochę inna znajomość;) ale zobaczymy

  • Filigree

    Filigree

    27 lipca 2013, 11:34

    Podejrzewam, że gdybym ja przejechałam 33 km na rowerku to ktoś prawdopodobnie musiał by mnie z niego znieść bo sama nie dałabym rady. :)

  • owsiana1993

    owsiana1993

    27 lipca 2013, 08:08

    SUPER MOTYWATOR !

  • agggg

    agggg

    27 lipca 2013, 04:24

    Teraz widzę, że jesteś z Warszawy :) We wrześniu przeprowadzam się tam i szukam mieszkania, więc miałabym prośbę: jeśli znasz kogoś, kto ma kawalerkę blisko centrum (bądź w samym śródmieściu) do wynajęcia, to byłabym wdzięczna za informacje : )

  • agggg

    agggg

    26 lipca 2013, 23:23

    O proszę, a jak ze słodyczami? :) Udało się? Mi tak, ale za to zżarłam dużą porcję frytek. Widzę idziemy w zaparte: u mnie 25km na rowerze :D Ach żebym ja tak ćwiczyła jak Ty.

  • Karo8912

    Karo8912

    26 lipca 2013, 20:33

    To tak jakbym do babci pojechała:) świetny dystans:) a rano nie potrafię ćwiczyć.

  • Rose009

    Rose009

    26 lipca 2013, 20:16

    Tej rady to może nawet spróbuję :) ale rano jest cięzko bo mięsnie zupełnie nierozciągnięte ; D

  • patrishiia

    patrishiia

    26 lipca 2013, 19:51

    Wow!!Pełen podziw ;-) poszalałaś na tym rowerku nieźle, już nie mówie o spalonych kaloriach.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.