Hej kochane :)
Wracam!
Uporządkowałam wszystkie swoje sprawy, od momentu incydentu ze szpitalem zaczęłam się bardziej oszczędzać, ale i musiałam zrezygnować ze sportu na jakiś czas. Potem przyszedł czas na ogarnianie uczelni i obrony licencjackiej, więc też nie mogłam się pozbierać i odnaleźć. Na szczęście pozaliczałam już praktycznie wszystkie egzaminy przed sesją i została tylko biotechnologia i właściwy egzamin licencjacki! Udało mi się skończyć te cholerną pracę okupioną bólem i cierpieniem :D No i co by nie było zaniedbałam swój fit tryb życia! Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd!
Ale czas wziąć się w garść. Właściwie już się wzięłam, wczoraj pierwszy raz biegałam na 5 km od ponad 2 miesięcy! łał. Nie sądziłam, że aż tyle mnie nie ma! Od dwóch dni pilnuję diety oraz nie jem słodyczy :)
Postanowiłam, że będę wrzucać zdjęcia jedzenia, może to pozwoli mi na większą kontrolę tego co zjadam.
Co się jeszcze zmieniło? Mam zostać świadkową na ślubie siostry narzeczonego, więc przede mną mnóstwo pracy do sierpnia, ale bardzo się cieszę, że to mnie przypadł ten zaszczyt :) Poza tym to dodatkowa motywacja, muszę schudnąć :D
No i szukam pracy! W piątek idę na rozmowę kwalifikacyjną do Adidasa Neo, zobaczymy co to będzie ;) Może któraś z Was ma już doświadczenia z tą firmą? Wszystkie wskazówki mile widziane :)
Za karę i zaniedbanie moich treningów zeruje mój bilans biegowy, a właściwie z 88 km zmniejszam do przebiegniętych wczoraj 5 km.
Tak więc, czas start! :D
Trzymajcie się moje kochane! Wracam na dłużej :)
KlaudiaGriffin
19 czerwca 2014, 11:55PS. serio mam takie sflaczale przedramiona, na kilku zdjeciach to widze :]
KlaudiaGriffin
19 czerwca 2014, 11:43Powodzenia w poszukiwaniu pracy ;) To bardzo dziwny ten pan rekrutujacy, na pewno w adidasie pojdzie lepiej ;)
mono512
19 czerwca 2014, 10:40Powodzenia na rozmowie! Ja tez bylam niedawno. Nie stresuj sie -to najwaazniejsze. To oni niech staraja sie o Ciebie,a nie Ty o nich :)
Karo8912
19 czerwca 2014, 08:59Dobrze, że już wszystko załatwiłaś i będzie już z górki.
spelnioneMarzenie
19 czerwca 2014, 06:04;-)
ruda.maruda
19 czerwca 2014, 01:11no ja mam nadzieję, że na dłużej! brakowało nam Ciebie ;-) a na rozmowie bądź po prostu sobą, a na pewno Cię przyjmą ;-)
zojka88
19 czerwca 2014, 00:02Stęskniłam się za Twoimi wpisami! :) Najważniejsze to zacząć, a Ty już ruszyłaś z miejsca, więc tak trzymaj :) Trzymam za Ciebie kciuki!
BedeWalczycDoKonca
18 czerwca 2014, 23:04Fajnie, że wróciłaś ! ;) Razem raźniej !! Powodzenia Kochana ;*
karolinka2703
18 czerwca 2014, 23:10Dzięki za miłe słowo ;* mam nadzieję, że dam radę :)