Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Wróciłam ...
9 stycznia 2006
Chyba te 3 dni nie były aż takie tragiczne, nie były co prawda takie jak bym chciała, ale ... Nie ma co sie łamać :))) Już jestem w domku, z Wami "przy boku" i 1000 kalorii nie przekroczę :) Dziękujęza wsparcie!! Jesteście odjazdowe bebeczki!!! A mój motylek sobie jeszcze kawałeczek przeleciał - JUUUPPPIII!!! W tydzień 1.4 kg to chyba nieźle, nie?? Przesyłam buziolki :*
bri75
9 stycznia 2006, 11:23w tydzień to rewelacyjny wynik :)))