"...Na kanapie siedzi leń
Nic nie robi cały dzień..."
Póki co tylko tyle mogę o sobie powiedzieć...wiem...nie ma się czym chwalić, stąd chce to zmienić i czuć się zajebiście w swojej skórze. Od jakiegoś czasu śledzę wpisy innych osób które podjęły wyzwanie i prawdę powiedziawszy jestem pełna podziwu i też bym tak chciała, ale chcieć a mieć to nie to samo...bo mi brakuje cholernej motywacji!!! Zabieram się już do tego po raz trzeci i mam nadzieję ostatni. Chcę zmienić to swoje życie, a nie patrzeć na stare zdjęcia i myśleć "hmmm...wtedy to wyglądałam...". Prawie 80kg na start, więc w końcu muszę ruszyć tą swoją dupą (a jest czym ruszać) i doprowadzić się do "normalnego" stanu. Ja wiem co mam robić i wiem, że przy odrobinie silnej woli dam radę...muszę bo chcę i dam radę!