Z racji tego, że gorzka czekolada z kawałkami pomarańczy made by Wedel już nieco mi zbrzydła. Wyobrażacie sobie, żeby non stop przez kilka tygodni jeść jako słodycz jeden, konkretny produkt? Było to trochę monotonne, nie tylko dla moich kubków smakowych, które chyba już w ogóle nie czerpały radości z tego smaku, ale także i dla mojej psychiki, która zaczynała mocno protestować, kiedy tylko zobaczyła charakterystyczne opakowanie wedlowskiej czekolady (...)
endorfinkaa
17 stycznia 2014, 20:19może jest to sposób na wyzbycie się ochoty na słodycze?