Poza tym poleciało kilka centymetrów:
talia -0.5
brzuch -7 musiałam się ostatnio albo dziś źle mierzyć, przecież to AWYKONALNE A z drugiej strony, jak się obejrzałam w lustrze, byłam ze swojego brzusia mocno zadowolona (tak na oko)
biodra -1
łydka -0.5
No i ubyło mi 1% tłuszczyku
Dzisiaj zrobiłam sobie jedzeniowy "cheat day" (tydzień bez słodyczy, w domu są słodkości, nie oszukiwałam się, że się im oprę, więc tak sobie wczoraj wieczorem - po wpisie - założyłam). Poza tym, ze swoimi "powłóczystymi" nogami, raczej na żadne ćwiczenia się nie skuszę... Chyba że...
talia -0.5
brzuch -7 musiałam się ostatnio albo dziś źle mierzyć, przecież to AWYKONALNE A z drugiej strony, jak się obejrzałam w lustrze, byłam ze swojego brzusia mocno zadowolona (tak na oko)
biodra -1
łydka -0.5
No i ubyło mi 1% tłuszczyku
ania14021994
15 maja 2013, 16:07Czekam też na spadek , ale na razie cisza :( waga i cm. chyba się zbuntowały.
yourlastchance
4 maja 2013, 02:22A u mnie w domu żadnych słodyczy i w trudnych sytuacjach wyjadam orzechy i migdały. Życzę powodzenia i gratuluje efektów ;]
ADApterr
2 maja 2013, 13:13u mnie w domu też pełno słodyczy :< , ale damy rade :))
Kamillla1991
26 kwietnia 2013, 15:07ja też mam zakład... ostatnio sobie pofolgowałam, ale muszę WYGRAĆ !! 3mam kciuki