Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 71


Postanowiłam codziennie spisywać, co jadłam dzień wcześniej. Ostatnio waga idzie w górę, a ja się frustruję, bo przecież trzymam dietę, ale prawda jest taka, że chyba jednak nie trzymam. Pomyślałam, że jeśli będę to rzetelnie spisywać, będę lepiej wiedzieć, kiedy podjadam, a kiedy nie.

Zatem zaczynam :) Jadłospis z wczoraj.

ŚNIADANIE: ¾ szklanki mleka, kasza jaglana, 2 łyżki płatków z migdałów, kilka rodzynek

II ŚNIADANIE: 2 mandarynki

OBIAD: pierś z kurczaka smażona, z sałatką

KOLACJA: 2 kromki pieczywa chrupkiego, 6 plasterków suchej kiełbaski, 1/2 papryki

PODWIECZOREK: sok z granatów i jabłka

PODJADANIE: paczka serka błękitnego Lazur, tost z serem i szynką

RAZEM: 1 625 kcal, 78 g białka, 93 g węglowodanów, 110 g tłuszczu

No i dziękuję, tak wygląda moja dieta rzekomo 1000 kcal <sciana> Samo to, co podjadłam miało więcej kalorii niż to, co zjadłam w ciągu dnia :(




  • edycja2

    edycja2

    27 lutego 2014, 10:48

    bo 1000kcal to tak mało,że mnie po prostu tzreslyby sie rece i bolała glowa wieczorem :(

  • paauulinaa

    paauulinaa

    26 lutego 2014, 14:29

    1000 kcal to za mało :P jedz przynajmniej 1200, a waga i tak będzie spadała :) a jeżeli ćwiczysz to i 1400 kcal nie zaszkodzi :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.