Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3 i Dzień 4


Hmm.. wczorajszy dzień zleciał mi bardzo szybko.. Za szybko!!!!
Od rana wyczekiwałam paczki z kosmetykami z Oriflame ;] W koncu sie jej doczekałam!! nareszcie mam moje kosmetyki .. Juppii..!!!! Wieczorem wpadła koleżanka po metamorfozie <zmienila fryzurę i zroiła balejage>.

Wczorajsze menu:
Śniadanie - sałatką owocowa
Obiad - ziemniaki, ryba, sałatka z pekińskiej kapusty.
Kolacja - brak

Dzisiejszy dzień rozpoczoł się bardzo wcześnie. Musiałam wstać o 7.30 żeby zdązyć na pociag do Gliwic. To juz przedostatnie spotkanie Formuły Sukcesu Menadżerów Oriflame <szkolenie marketingowe na które uczęszczam>. Dojechałam na miejsce i w ogóle była fajnie dopuki nie poszłysmy do MC DONALDa !!!! Ale i tym razem moja silna wola mnie nie zawiodła. Nie zamówiłam nic. Siedziałam sobie sama w koncie i patrzyłam jak inne jedzą.!!! To było straszne ;(( miałam takiego smaka na hamburgera .. ale powiedzialam sobie NIE !! JESTEŚ NA DIECIE!! i udało się ;]. Jedna kolżanka dała mi jabłko na pocieszenie które wyjątkowo mi smakował. Ciekae dlaczego .. ?? :P

Dzisiejsze Menu
Śniadanie - 2 kromki z jajkiem i pomidorem
Obiad - Tależ Botwinki
Kolacja .. Jeszcze nie wiem :PP

Trzymam za wsz wszystkie kciuki i pozdrawiam Gorąco ;**

  • neverever83

    neverever83

    23 lipca 2008, 07:59

    i ja czekam na paczuszkę od oriflame;-) a do mc nie zaglądam chyba że w przelocie na kawę kiedyś tam pracowałam i lekko obrzydło mi to żarcie;-)

  • triine

    triine

    22 lipca 2008, 17:32

    podziwiam wytrwałość ;] mcdonald to zmora..ostatnio przestawiłam się w nim na sałatki..ale te sosy:/ życzę dalszego powodzenia ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.