Dziś pierwszy dzień na diecie, udało mi się. Jedyny grzech, to jabłko zjedzone za późno, czyli około 16.
Pochłonęłam 1021kcal a spaliłam 1175kcal
Niby dobrze...
Dziś pierwszy dzień na diecie, udało mi się. Jedyny grzech, to jabłko zjedzone za późno, czyli około 16.
Pochłonęłam 1021kcal a spaliłam 1175kcal
Niby dobrze...
Epestka
26 marca 2020, 06:15Co jest złego w jedzeniu jabłka o 16?
Kinga534
26 marca 2020, 17:43Jedzenie owoców powoduje podniesienie poziomu cukru we krwi i nasz organizm, zanim udamy się na wieczorny odpoczynek, będzie miał zbyt mało czasu, by ustabilizować poziom cukru, co m.in. będzie sprzyjało zwiększaniu masy ciała.
Epestka
26 marca 2020, 23:13Nie wierz w to. Oganizmowi wszystko jedno czy cukier we krwi podnosi mu jabłko czy na przykład marchewka albo kanapka. On tego nie odróżnia.
Kinga534
27 marca 2020, 01:21W sumie racja, ale desperat wierzy we wszystko :-)
swojeMcztery
26 marca 2020, 05:35Trzymam kciuki i powodzenia ;)
Kinga534
26 marca 2020, 17:43Dziękuję ślicznie, dziś też się trzymam dzielnie. Również życzę powodzenia :-)