jak w tytule - kocham ten stan zmęczenia, szczęścia wręcz po treningu kiedy czuje każdy mięsień, uwielbiam tego pana z primavery i jego ćwiczenia,
co do diety ok tylko ta przekleta waga mnie tak wkurza kiedy stoi w miejscu co z nia nie tak? zastój juz trwa prawie drugi miesiąc
chyba przestane się nią przejmować i zacznę brac pod uwage obwody. no bo przecież człowiek się stara, wchodzisz na wagę a tu nic, to takie demotywujące. zaczęłam ten zastój traktować jako stabilizacje kiedy to zaczełam sobie pozwalać na więcej ale teraz chciałabym żeby znowu zaczęła spadac
migdalek85
24 czerwca 2017, 12:04Dokładnie tak jak piszesz zacznij się mierzyć zobaczysz różnice. A co do wagi to może zmień dietę ilość kalorii dodaj więcej trochę na chwilę to często pomaga. Jestem pewna że widzisz różnice po ubraniach.
Barbie_girl
21 czerwca 2017, 15:16uwielbiam to uczucie po treningu ! Szczegolnie jezeli wczesnije mi sie nie chcialo duma jest podwojna !:) dziwne ze taki dlugi zastoj przypatrz sie swojej diecie moze ?? buziaki milego dnia ;*
kinulka83
21 czerwca 2017, 20:59dzieki panu Nikodemowi odnalazłam radość w ćwiczeniach na nowo, bo ostatnio musiałam sie do nich przymuszać
tibitha
21 czerwca 2017, 14:24Endorfiny uzależniają. Ja ostatnio chodzę tak nakręcona, że aż muszę się hamować, żeby nie przedobrzyć. Zastojem staraj się nie przejmować, jeśli wszystko robisz dobrze to prędzej czy później waga zacznie spadać. Pozdrawiam i życzę, żeby ten "kochany" stan utrzymywał się jak najdłużej :D
kinulka83
21 czerwca 2017, 21:04kochana ja miałam tak na początku odchudzania, ciągle chciało mi się ćwiczyć i teraz czuje się tak znowu, rano ćwiczylam a teraz czuje niedosyt, ale nie będe przesadzac bo szybko się zniechcę
NowaJaPoPorodzie25
21 czerwca 2017, 13:41Działaj Kochana a waga musi ruszyć bo innej opcji nie widzę! !!! :)) trzymam kciuki mocno! !!!
kinulka83
21 czerwca 2017, 21:02dziękuje, trzymaj przydadzą się czyjeś zaciśnięte piąstki
vita69
21 czerwca 2017, 11:34ja dzisiaj zamierzam porządnie się zmęczyć fizycznie, ale przy remoncie:))) a wga stoi mi juz prawie rok.......czasem trzeba cos w diecie zmie nic, chociaz ja to bym musiala przede wszystkim chyba jeść tak duże ilości :P
kinulka83
21 czerwca 2017, 21:05remont nie remont ważne że jakiś ruch jest a waga dobrze że nie idzie w góre
@SUMMER@
21 czerwca 2017, 11:08to są właśnie endorfiny- ten błogi stan :)) zmęczony ale szczęśliwy
kinulka83
21 czerwca 2017, 21:01tak to są endorfiny, tylko trzeba jeszcze znaleźć ćwiczenia które się wykonuje z przyjemnością
zlotowlosaaa
21 czerwca 2017, 10:52Ja jak mialam zastoj ,a mam go co jakis czas to wlasnie sie mierze ,no i wtedy jest centymetr mniej ,i japa mi sie cieszy :P :)
kinulka83
21 czerwca 2017, 21:00na to liczę kochana że w czerwcu chociaż cm mnie ucieszą