Witajcie !
nie pisałam długooo, gdyż zaliczenia + praca + dom = wykończenie :) ale wreszcie ferie i mogę wziąć się znowu za dietkowanie! :)
A tymczasem chcę pochwalić się Wam efektami hula hop po ciut ponad miesiącu kręcenia dzień w dzień po 30min. Jedynie kilak razy kręciłam po około 50-60min :)
A dieta no cóż.... Raz się trzymałam ściśle... Potem miałam kompuls, a potem ze zmęczenia musiałam robić sobie kanapki z tym co jest w domu. Czyli wahania wahania... Ale zero słodyczy w tym miesiącu, chipsów i innych tuczących gówienek :D
BTW. CZERWONA PIŻAMA DZISIAJ
Szczerze myślałam że nie będzie widać efektu, ale o dziwo patrząc na zdjęcia jest i to ogormny !!!! jestem bardzo, ale to bardzo miło zaskoczona.
Teraz biorę się za wyzwanie brzuszki :) gdyż hula troszkę mi się znudziło a jestem ciekawa jaki efekt przyniosą brzuszki na mojej piłeczce fitness :)
POZDRAWIAM Was kochannne :)
Ixi2309
3 lutego 2015, 13:16Gratulacje, efekt widoczny :) ja kręciłam w tym samym wyzwaniu, moje efektu umieściłam dziś w pamietniku
kitty104
30 stycznia 2015, 17:42No właśnie ja nie rozumiem jak ostatnimi czasu każdy twierdzi że nie ma efektów... I że w ogóle beznadziejne jest?! :O
o15zaDuzo
30 stycznia 2015, 17:23tez kiedyś kręciłam :) był efekt...i tak patrząc na twoje zdjęcia to chyba do tego wrócę :)
Magiczna_Niewiasta
30 stycznia 2015, 13:05Właśnie zmotywowałaś mnie do zakupu hula hop, jak to jest efekt miesiąca pracy to ja do ślubu mam jeszcze 5 miesięcy to będzie jeszcze lepszy! Zaczynam szukać! Dziękuje za taką motywację! :)
kamci.a
30 stycznia 2015, 12:12boczki mniejsze zdecydowanie :)
kitty104
30 stycznia 2015, 11:28Dziękuje dziękuje :-D jeszcze obrosne w piorka! Hehe
blekitnykocyk
30 stycznia 2015, 09:42wow. *.* od dzisiaj wracam do kręcenia! ;D gratuluje, bo efekty po miesiącu cudowne! ;)