Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zachlysnieta szczęsciem!


witam kochane!

zobaczylam 6 i juz mysle ze mi wszystko wolno!!! :/ 

jaka ja zla na siebie jestem!

niby trzymam diete ale oj 2 kromki chleba nie zaszkodza, oj lyzeczka orzechow z miodem to nie zbrodnia itd.....

a o cwiczeniach nie wspomne! 

taki ambitny plan a ja nic nie robie! pracowalam w tym tygodniu, ale nie moge sie tlumaczyc tym! 

od dzis chce wrocic na dobre tory, bo z powodu pogody nie jade juz do pracy! 

zebym chociaz cwiczyla codziennie to i ten chleb by nie zaszkodzil, ani owoce, ani orzechy.......

kobitki poradzcie cos!!!!!! 
proszę was o pomoc!!!

  • Pralina86

    Pralina86

    19 lutego 2013, 08:32

    widzę że ładnie lecisz z wagi, gratulacje ... ja od jakiegoś czasu ćwiczę shreda http://www.youtube.com/watch?v=1Pc-NizMgg8 , każdy level codziennie przez 10 dni - polecam Ci to bo przyjemnie się ćwiczy i są efekty i NIE PODJADAJ A BĘDZIESZ SUPER LASKA

  • anulkal

    anulkal

    15 lutego 2013, 12:11

    co u ciebie ?Jak dieta ?

  • deli9997

    deli9997

    8 lutego 2013, 14:16

    trzeba się motywować :) popatrz na mnie ile ja ćwiczę. i chce mi się. trzeba ćwiczyć !:)

  • Nejtiri

    Nejtiri

    8 lutego 2013, 12:17

    Mam nadzieje, ze odnajdziesz motywację w naszej grupie!! :* :))

  • anulkal

    anulkal

    8 lutego 2013, 09:11

    Ja wczoraj sobie pofolgowałam :( . Nie wiem co ci radzić, tu raczej silna wola musi zadziałać, ja mam słabą silną wolę ale z tym walczę, u mnie od dziś znowu ostra dieta. Wczoraj wszyscy kusili pączkami i zjadłam 1,5 sztuki , potem żałowałam ....

  • DomenicaFin

    DomenicaFin

    8 lutego 2013, 08:24

    Dasz radę !!!!!! Jesteś bardzo dzielna i wytrzymasz. Najgorsze jest to podjadanie. Ja w takich przypadkach zawsze sobie przypominam skecz Grzegorza Halamy i jego słowa "a co mi może zrobić takie małe ciasteczko".... hmmmm i zazwyczaj jem dalej, ale to się zmieni ;) Jedno ciastko jest niegroźne, ale cala paczka już owszem nieźle namiesza. Też walczę z różnym skutkiem;) Ja jak czuję, że się nie powstrzymam a zdążyłam coś zjeść niedozwolonego biegnę umyć zęby. Pozdrawiam Cię i wysyłam zaproszenie:)

  • 19stka

    19stka

    8 lutego 2013, 08:23

    ja jak zjadłam wczoraj kilka pączków ale w południe, to przez resztę dnia tylko mało kaloryczne warzywa i białko zjadłam i proszę waga nie skoczyła do góry, to dziś na śniadanko 2 i pół pączka mam zjedzone ale do końca dnia już będzie dużo mniej tłusto, np. mus z kiwi z ryżem i ryba na parze z warzywami ;-) super że już masz 6 ;-) jedz niewielkie kolacje a wszystkie grzeszki ujdą ci na sucho :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.