Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba dzisiaj wyjdę do domu

16 czerwca 2017

Kolejne usg pokazało, że serduszko bije szybciej, dzidziuś urósł. Czekam jeszcze na wyniki krwi - pewnie zostanę na końskich dawkach progesteronu i będę musiała odpoczywać.

Dodaj komentarz

marrtynna
18 czerwca 2017, 19:02

A więc maleństwo jest w drodze. Mocno kibicuję temu, żebyście oboje czuli się dobrze!:*
remini
16 czerwca 2017, 19:51

Powodzenia, wszystko będzie dobrze!
kawa.z.kardamonem
16 czerwca 2017, 19:34

Trzymam kciuki! Super wiadomość!
VITALIJKA1986
16 czerwca 2017, 12:52

Odpoczywaj i dbaj o was!
lena67
16 czerwca 2017, 12:45

Odpoczywaj ,myśl o sobie i dzieciątku, a dzidziuś nabierze sił
grgr83
16 czerwca 2017, 12:07

Tak się cieszę. Wiem że leżąca ciąża jest trudna ale my kobiety dajemy radę. Także myśl pozytywnie, a maleństwo niech rośnie.
GrzesGliwice
16 czerwca 2017, 11:22

Odpoczywaj! Pozdrawiam...i trzymam kciuki na kolejne tygodnie...
Anankeee
16 czerwca 2017, 10:38

Wspaniale :D Wypoczywaj i badz dobrej myśli ;)
ka_wu
16 czerwca 2017, 10:13

Cudowne wieści! Walczcie dzielnie, wypoczywaj! :)
Zabcia1978v2
16 czerwca 2017, 09:56

:)
aniapa78
16 czerwca 2017, 09:42

Nawet nie wiesz jak się cieszę! Odpoczywaj, myśl pozytywnie i wszystko będzie dobrze:)
sachel
16 czerwca 2017, 09:30

Powodzenia i spokoju :)
wiolaWRG
16 czerwca 2017, 09:26

Fighter ! :D Powodzenia :*