W związku z czyhającymi za rogiem przeziębieniami, grypą i innymi choróbskami sezon wzmacniania odporności uważam za otwarty. Od kilku dni wzmacniam się moją miksturą, na którą przepis dostała od teściowej. Ona stosuje od zeszłego roku i okazała się skuteczna. Spróbuję i ja :-) Dla chętnych przepis poniżej.
Składniki:
cytryna
korzeń imbiru
miód
Przygotowanie:
Cytrynę kroimy na plasterki, imbir ścieramy na tarce. W słoiku układamy warstwami: plaster cytryny, starty imbir, miód. Potem odstawiamy do lodówki, żeby trochę się "przegryzło". Potem wyciągamy jeden plaster (razem z tym co się do niego przykleiło" i zalewamy gorącą, ale nie wrzącą wodą. Codziennie pijemy ciepły napar i obserwujemy rosnącą odporność
kika_kudzika
6 listopada 2017, 22:06Miod imbir i cytryna. Bardzo dobre polaczenie. Sama sprobuje
GlamPop
6 listopada 2017, 20:40Ja coś takiego podobnego piłam w zeszłym roku i chyba tylko raz mnie złapała jakaś poważniejsza choroba. Ale nie powiem, niezły zajzer :D
Kora1986
7 listopada 2017, 10:05zobaczymy jak u mnie w tym roku będzie
GlamPop
7 listopada 2017, 11:21Dawaj znać :)
VITALIJKA1986
6 listopada 2017, 19:59ja takich mikstur to chyba jednak nie lubie:D
CalNYC
6 listopada 2017, 16:37Dziekuje za przepis. Planowalam zakupic jakis specifik na wzomcnienei odpornosci ale chyba sprobuje Twego przepisu.
bialapapryka
6 listopada 2017, 16:35Kurcze, ciekawie wygląda. Niestety mi dietetyczka kazała na razie uważać z miodem ze względu na IO...
Kora1986
7 listopada 2017, 10:05hmmm no to tu nie pomogę....
aniapa78
6 listopada 2017, 12:33Wypróbuję. Będzie mi się nawet lepiej wodę piło z taką miksturą.
paczektoffi
6 listopada 2017, 12:22:) cała ciążę to piłam
Kora1986
6 listopada 2017, 13:50a córce próbowałaś dawać?? Zastanawiam się czy Miśce by nie włączyć. W sumie same naturalne składniki :-)
paczektoffi
6 listopada 2017, 16:04Tak w sokach (kiedyś akceptowała imbir) teraz nie bo "szczypie język", nie pomagało. Teraz jej podaję entitis i witaminę D. Efekt taki, że bostonkę miała jeden dzień i kaszel dwa dni. Tylko młodsza zaczyna łapać ale chyba dlatego, że ma anemię. Muszę jej badanie zrobić.
Kora1986
7 listopada 2017, 10:04Spróbuję czy Miśce podejdzie ten napar :-)
sachel
6 listopada 2017, 11:45Spróbujemy :)