Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trwa pięny maj...


                             I ja PIĘKNIE  TRWAM w moim postanowieniu.

Nie zaliczając ani jednej wpadki z dietą i co najważniejsze z treningami ...

                          TRWAM I JEST MI Z TYM BARDZO DOBRZE!!!!

                                         Nie stosuję żadnej rozpisanej diety,

         ot po prostu  raczej zdrowo ,MAŁO!!!! i z wielkim ograniczeniem słodkości....:-)

                                               tak ,tak jem słodycze ,ale bardzo mało!

         jedno lub dwa ciasteczka (małe, nie kremowe)do kawki na cały dzień.

Czasem podpatrzę co jadacie Wy chudzinki i tak to się kręci..:-)

                                       Ale podstawą jest ruch!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.