I ja PIĘKNIE TRWAM w moim postanowieniu.
Nie zaliczając ani jednej wpadki z dietą i co najważniejsze z treningami ...
TRWAM I JEST MI Z TYM BARDZO DOBRZE!!!!
Nie stosuję żadnej rozpisanej diety,
ot po prostu raczej zdrowo ,MAŁO!!!! i z wielkim ograniczeniem słodkości....:-)
tak ,tak jem słodycze ,ale bardzo mało!
jedno lub dwa ciasteczka (małe, nie kremowe)do kawki na cały dzień.
Czasem podpatrzę co jadacie Wy chudzinki i tak to się kręci..:-)
Ale podstawą jest ruch!