Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)
24 maja 2010
rowerek juz mam zalatwiony.pozyczam od bratowej na 3 miesiace a pozniej kupie sobie swoj.musze go jeszcze tylko przywiesc.hurrrrrrrrra.i do cwiczen.mam wieksza motywacje bo w sobote bylo cieplo i nie mialam apetytu wiec caly dzien bylam na napojach a w niedziele jak sie zwazylam to waga pokazala 123,9kg.normalnie szok ale wiem ze to male oczyszczenie,ale juz cos.ogolnie to juz napewne jest ponizej 125kg.a pisalam o wyjezdzie kolezanki do niemiec.wiec nie jest juz tak zle.jestesmy w kontakcie sms.owym i poslucham jednej z was i zrobie niespodzianke.ona schudnie tam napewno ale i ja zaskocze jak wroci bo zamierzam tez duzo schudnac w najblizszym czasie.daje sobie pol roku zeby sie doprowadzic do normalnego stanu,tzn.ze chce wygladac jak kobieta a nie jak siostra pudziana.a i z moim kolega tez sie spotakalam i duzo rozmawialismy.wiemy ze cos nas ku sobie ciagnie ale my juz sie chyba zabardzo przyzwyczailismy do zycia singla,a zreszta on nie jest gotowy do zalozenia rodziny i jest za malo odpowiedzialny .wiec najlepiej jest zostac na stopie kolezenskiej.pozdrawiam was moje motywatorki,hihi:)
Dorka1985
24 maja 2010, 21:55Nazywam się Dorota i od jutra zaczynam kojelną walkę z otyłością. POwalczmy razem będzię raźniej:) gratulacje dotychczasowych sukcesów
qwas
24 maja 2010, 16:49pewnie kochana, pod jej nieobecność zrób coś dla siebie i skup się w pełni na odchudzanku ... trzymam mocno kciuki :*
guapetona
24 maja 2010, 15:39Hej kochana super Ci spada ta wagunia ...u mnie coś stanęła.pozdrawiam.
basiam1971
24 maja 2010, 14:37Zyczę powodzenia w wszystkim
paniania1956
24 maja 2010, 13:33Bardzo rązsądnie myślisz:)) pozdrawiam serdecznie
ODCHUDZANKA
24 maja 2010, 13:12TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!