Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spadająca waga:)


Wczoraj w niedzielę byłam na grzybach... i tak jakoś fajnie sie zbierało chodziłam po tym lesie jakoś z kilka godzin.... to już w lesie śmiałam się do ludzi z którymi byłam że mam hehe uczulenie na las bo mam katar i ciągle kicham , no ale jak wrócilam do domu to z nosa mi leciał już katar i gardło mnie zaczeło boleć więc szybko zaaplikowałam sobie syrop z sosny domowej roboty i poszłam spac.... :) ja grzyby mogę zbierać lecz ich nie jem bo nie lubie:( bleee.... a waga spada jak szalona czuję coś że bedzie więcej jak -18 kg w tym tygodniu w sumie kg że mi spadnie :) zobaczymy w czwartek:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.