Tak ładnie zaczęłam, z zapałem i dobrym nastawieniem i nagle beeeem...
Mam Covida.
Dosłownie zwaliło mnie z nóg, tak słaba i nie do życia to chyba nigdy nie byłam.
Dzięki temu, minus 2kg w tydzień.
Dieta w tym tygodniu będzie podtrzymana ale na ile pozwolą mi zapasy w lodówce Najważniejsze że już czuję się lepiej.
Od 7 dni nie piłam kawy, a powoli mnie na nią bierze. Dziś rano upieklam bułeczki, potem szarlotkę i na kolację chlebek... Tak popłynęłam ale jutro poniedziałek i nie będzie wariactw 🤪🙄
Trollik
16 listopada 2020, 07:44Zdrowia zycze
lidziasc
16 listopada 2020, 10:14Dziękuję
kasiaa.kasiaa
16 listopada 2020, 07:04Zdrówka 😊
lidziasc
16 listopada 2020, 10:14Dziękuję
Janzja
16 listopada 2020, 01:16Najważniejsze, żeby covida się pozbyć, nawet bułeczkami i szarlotką :).
lidziasc
16 listopada 2020, 10:14Dziękuję