Dzisiejszy trening zaliczony:
Skalpel
Turbo Wyzwanie (25minut)
Rower stacjonarny (35minut)
Poza tym zdążyłam się jeszcze nalatać po mieście, bo sporo spraw miałam do załatwienia i starałam się omijać komunikację miejską, a iść wszędzie spacerkiem.
Jutro czeka mnie impreza i mam nadzieję, że dieta mimo wszystko na niej nie ucierpi :p A jak będzie to zobaczymy. Na trochę alkoholu na pewno sobie pozwolę, ale nie będę przesadzać.