I Śn 6:00 : owsianka ,2 plastry ananasa
II śn 10:00 : 2 kromki razowca z hochland,
wędlina, papryka zielona
5 orzechów, 5 migdałów
Obiad 13:00 : pieczone udko bez skóry,
kromka razowca.
3 ciastka czekoladowe
Kolacja : pierniki ...
Mąż wrócił z delegacji i przywiózł mi pierniki z Torunia , cóż sama się o nie prosiłam tyle,że na jednym się nie skończyło. Ale były takie pyszne...
lukrowane słodkie i miękkie serduszka..
Uważam dzisiejszy dzień za stracony ;-(
Pierwsza porażka w tym miesiącu... fatalnie :-(,
Ale nic.. nie poddaje się!
Ćwiczenia zaliczone.
Whispers
10 października 2012, 16:36Mniam, slicznie :)