Dziś mój pierwszy dzień po raz enty mam nadzieję ,że teraz mi się wreszcie uda.Waga strasznie poszybował do góry , okazało się 6 tygodnie temu ,że mam niedoczynność tarczycy więc hormony poszły w ruch.Wykupiłam dietę vitali to pierwszy mój krok dla lepszego ja . Coś mnie zastanawia bo podałam czego nie lubię a i tak dostałam propozycje posiłków których nie chciałam hmm:( Będę musiała do nich napisać.
Tak gdyby ktoś chciał poczytać to opowiem wam o moim odchudzaniu pare słów.Od zawsze od kiedy pamiętam byłam pulchna, 2,5 roku temu poszłam do Gacy i tam udało mi się schudnąć z 90 kg na 65 kg faktycznie czułam się super w nowym ciele ale i tu zaczyna się... włosy zaczęły mi wypadać chodź brałam wszystkie suplementy, które mi kazano i kręciło mi się w głowie itd. druga sprawa ,że musiałam się przeprowadzić do innego miasta i to też spowodowało ,że popuściłam dietę i zaczęło się wielkie bum .Waga rosła z dnia na dzień i tak dobiłam do dzisiejszej wagi , oczywiście nie obwiniam tego tylko jako jojo bo też jadłam słodycze ,żeby zabić smutek ,że waga rośnie i tak zamyka się koło.Więc jestem tu i mam nadzieję ,że poznam tu fajne osoby , które mają takie same zmartwienie jak ja i będziemy się wspierać .Moc z Wam :)
Berchen
23 maja 2019, 08:21tym razem rob swoje - zmieniaj powoli nawyki, pozbadz sie niezdrowych dan na rzecz zdrowszych i krok po kroku odzyskasz swoja figure, bedzie wolniej , ale na stale - bo nawyki musza byc takie zeby ci sie podobaly i zeby tak zostalo.