Dziwnie mi z tą dietą IGpro.. po pierwsze jest strasznie dużo owoców! Wypełniając ankietę i zaznaczając, że jem 4 porcje owoców dziennie zostałam przez vitalię skomentowana, że w moim przypadku, mając nadwagę jem ich zbyt dużo! Tymczasem prawie w każdym posiłku w jadłospisie jest to słodkie cudo.. no ale cóż.. Po drugie jedzenia jest za dużo.. Nie wyrabiam się ze wszystkimi posiłkami, ba! nawet nie dałabym rady tyle zjeść.. Zmieniłam sobie na 4 posiłki dziennie, zobaczymy jak wyjdzie ta opcja. Po kolejne.. bardzo dziwi mnie dostępność w diecie bułki kajzerki.. i prawie codziennie bułka grahamka.. ciągle coś wymieniam, ale to chyba kwestia gustu i smaku. Niektórym może smakować i pasować to co proponuje dietetyk vitalii. A dziś na śniadanie zupa kokosowo cytrynowa z kurczakiem na rosołku z kostki.. Nie kumam. Waga na razie stoi w miejscu.. miałam się ważyć raz w tygodniu ale ciekawość jest silniejsza..
A tu kolejny koktajl (rozmiłowałam się w nich) z ogórka, rzodkiewki, pietruszki, koperka a to wszystko zalane kefirem.
koralina1987
22 maja 2013, 09:26zaczyna się widzę tak jak u mnie :) buły, chleb i wydziwiane potrawy, aż dziw że nie zaproponowali Ci jeszcze mięsnego budyniu :D