Dietkowo bardzo dobrze waga troche sie zatrzymala miedzy 98 a 99 bo mam @ i wiadomo czemu. plan dnia? owsianeczka juz zjedzona drugie sniadanie tzn kawka z placuszkami owsianymi pieczonymi bez tluszczu szt 3 a na obiadek bedzie chyba piers z kurczaka a kolacja to bardzo leciutka ale jeszcze nie wiem.No i biegi mam w planie. wczoraj zamowilam sobie gatki do biegania ale nie z neoprenu takie zwykle co mi sie na lato tez przydadza. nawet niedrogo bo 8 funtow + koszty przesylki.
Dzieciaczki ok. Moj przedszkolaczek dzis poszedl do godz 15 z lunch torebka i byla taki dumny ze hej i ja troche oddychne ale za to caly przyszly tydz maja wolne znowu zwarjuje hihi. ale ja kocham te wariacje. oliwusia poszla spac o 18 i wstala o 1.30 musialam dac mlisio i dopiero ululalam ale tak twardo zasnelam ze zerwalam sie i szukalam gdzie jest dziecko masakra.ten moj sen. Mezus mial miec zastoj ale na szczesci pracuje to dobrze bo kaska wpadnie.Pozdrowka
zosienka63
10 lutego 2012, 09:27Jak czytam u ciebie wszystko w porządku , dzieciaki dają w kość ale jak nie kochać takie urwiski . pozdrawiam . Stasia
malgorzaata
9 lutego 2012, 22:16dziękuję za zaproszenie i dziękuję za wsparcie :)) Będzie mi miło wspólnie zmagać się z niepotrzebnymi nam kilogramami :)
Buxtanka
9 lutego 2012, 22:14hej! dzięki za komentarz! masz rację - nie można się poddawać, bo wtedy kilogramy wracają niesamowicie szybko! do mojego punktu wyjścia nie chcę już zbliżać się nawet na odległość 20 kg, ale kurczę najgorsze jest to, że udało mi się dojść już do 75kg, a potem wielkie jo-jo przypełzało się i tak już siedzi ze mną od ponad roku! no ale tym razem musi nam się udać! podstawa to nie poddawać się! trzymam kciuki!! buziaki
maggie220
9 lutego 2012, 17:33A prosze bardzo. 5 lyzek platkow owsianych zalewamy woda wrzaca ja wrzucam 4 slodzki i zostawiam na 5 min az napecznieje potem wbijam jajko dodaje troszeczke cukru waniliowego rodzynki slonecznik troche pokrojonych suszonych owocow i 3 lyzki musli i to mieszam na papke. i na rozgrzana patelnie teflonowa. musza sie troche przypalic zeby mozna bylo je przewrocic bo jak za wczesnie to sie rozciapia a jak przywieraja bardzo to mozna przesmarowac patelnie pedzelkiem namaczonym w oleju lub po prostu recznikiem papierowym. sa pyszne na cieplo i na zimno i smakuja polane jakims waniliowym jogurtem albo w wersji bogatszej serkiem homo waniliowym. mmmpycha. smacznego
ideaalistkaaa
9 lutego 2012, 16:01Można prosic o przepis na tel placuszki :) ? Pozdrawiam :)
franczeska85
9 lutego 2012, 13:21milego dnia!!! pozdrawiam!!!
Agnietka.M
9 lutego 2012, 13:11POZDRAWIAM!!
Tulipanoza
9 lutego 2012, 12:43no tak bez tych wariacji dnia codziennego nie wiedziałybyśmy, że żyjemy. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
julka945
9 lutego 2012, 12:35mmm apetyczne to jedzonko :)