Od poniedziałku staram się nie objadać i nie jeść słodyczy, jestem ciekawa jaki efekt będzie po tygodniu. Od soboty mam dietę vitalii, na razie na tydzień ( promocja z prolavii), ale chyba przesunę od niedzieli bo mam niespodziewany wyjazd w sobotę.
Wczoraj wróciłam na siłownię, zajęcia w stylu fat burning, dziś lekkie zakwasy, pewnie jutro będzie apogeum. Ale nie ma się co dziwi, jak pół roku siedziało się na tyłku.
Jutro tłusty czwartek, jak z waszymi planami na pączki? :) Zbojkotować tradycję czy zjeść jednego zamiast śniadania (wiem, najgorsze śniadanie z możliwych;(, przyznaję się bez bicia, że 1 do kawy będzie :( trochę nieciekawe początki odchudzania.. :)
aska5527
11 lutego 2015, 20:24Nie mam w planach robić odstępstw od diety :) Ale myślę, ze jeden z rana to nie jakiś wielki grzech :)) Byle smakował ;)