Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trudne początki


Tyle kg i tyle powrotów jojo już za mną, że czuje się starą weteranką. Nie wiem czy to pogoda, czy brak wiary w skuteczność , a może deprecha sprawiają, że autentycznie mi się nie chce dietować.

Jeszcze tak nie miałam.

Zawsze chętnie podejmowałam wyzwania. Zawsze chętnie zaczynałam. Gorzej było utrzymać w ryzach moje chorobliwe obżarstwo. Pączek zawsze był łatwy i prosty, Wielkie plany zrzucenia wielu kg zawsze zaczynałam z fajerwerkami.  

A teraz ...na siłę.

Autentycznie i szczerze.

Tak ciężko jeszcze na początku nigdy nie miałam.

Gdyby nie to , że opłaciłam abonament , to dalej bym pożerała ...kiełbasę i boczek !

O tak.

mięsa chce mi się najmocniej i najbardziej.

Wiem

to dopiero 2 dzień

ale przecież góry i niezdobyte szczyty dopiero przede mną

to dlaczego

tak mi się nie chce .........

  • enigmaa

    enigmaa

    20 września 2015, 21:05

    trzymaj się. Ja też wykupiłam abonament z nadzieją że mi kasy będzie szkoda . Jak na razie to działa. MI też jest ciężko i też zaczynam, Razem będzie nam raźniej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.