Ahhhhhhh jestem tak szczęśliwa! Dziś rano wchodzę na wagę a tam 2 kg mniej ! Czyli 71kg Taka motywacja na dalsze działanie! Tylko obawiam się że ten tydzień będzie cały zajęty..nawet wieczory nauką
Więc mogę mieć tylko nadzieje że to nie wróci tak szybko..no ale będę uważać z jedzeniem
Wczoraj był taki active dzień poćwiczone i pobiegane to pewnie dlatego
Wyszłam wczoraj na jogging na godzinkę i muszę powiedzieć że naprawdę super mi się biegło, tak lekko i trochę deszcz kropił więc było ok, chociaż ostatnio naprawdę lał jak by chmura się zerwała ale i tak biegłam! Haha najlepsze były miny kierowców.. - BEZCENNE
Dziś też wyjdę pobiegać niewiem czy po południu czy wieczorem ale raczej wieczorem bo jakoś tak wole przez spaniem biec
A wy już byłyście??
AnetaSkarpeta
28 maja 2014, 13:51oj nie sądzę żeby ta rozmowa była miła, ale trzeba zacząć działać :P wczoraj zmotywowałam się do biegania - wcale nie bylo miło :P !
Marczita96
28 maja 2014, 18:00Nie wątpie że nie będzie miła..ale nie masz wyjścia! Nie możesz jej przedłużac:) Haha jestem z Ciebie dumna! Poszłaś pobiegać brawo! Tylko teraz systematycznie a obiecuje za pare tyg bedzie miło ;)
AnetaSkarpeta
27 maja 2014, 21:21szybko Ci idzie więc te 5 kilo pójdą jak z płatka ;-) ja wolę się nie ważyć i nie myśleć ile mi jeszcze zostało. i podziwiam, jeśli choci o bieganie. ja biegać nie lubie i szybko mnie to nudzi i męczy, chociaż wiem, że jest to super sposób na gubienie zbędnych kilogramów. \ chyba będę musiała tak zrobić, szczera rozmowa, ultimatum, groźba... tylko czy to na niego zadziała :P
Marczita96
27 maja 2014, 22:38Dziękuje!! Aż humor mi sie poprawił czytając to :)) Każdy zaczyna małymi kroczkami, jak ważyłam 80kg to nigdy nie uwieżyłabym że dam rade..a jednak! Tak samo będzie z Tobą:) Też nie lubiłam biegać bo wystarczyło 2min biegu i sie strasznie męczyłam ale zwiększałam czas biegu o 3-5 minut codziennie i teraz uwielbiam! Polecam :P Myśle że poczuje lekkie zagrożenie że może Ciebie stracic na poważnie i możliwe że troche sie 'ogarnie' ... Miłej rozmowy! ;))