Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: ponury dzień
16 kwietnia 2010
Coś dziś mi nijako. Ponuro, zimno i w ogóle. Jestem dziś bez przerwy głodna. Nie wiem, czy to pogoda. Dla podtrzymania się na duchu :) czytam wasze pamiętniki kochane!!!! bo to mi dodaje skrzydeł.
Czytanie pamietników to dobry sposób na przetrwanie do kolejnego posiłku kiedy w głowie krążą nam tylko mysli o jedzeniu:-) Ja też czytaniem zagłuszam mój głód. Pozdrawiam
vanessa2008
16 kwietnia 2010, 13:52Czytanie pamietników to dobry sposób na przetrwanie do kolejnego posiłku kiedy w głowie krążą nam tylko mysli o jedzeniu:-) Ja też czytaniem zagłuszam mój głód. Pozdrawiam