Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem, żyję ....



Czas szybko umyka, a ja zaczynam panikowac. Że zabraknie nam pieniędzy, że nie zdążę załatwić ważnych formalności, że coś zapomnę, zaniedbam.
Do tego atmosfera w pracy powoli zaczyna wpływać na moja psychikę.
Trąbią w mediach o naszych nadzwyczajnych podwyżkach, a tymczasem załapałam się na 160 zł brutto. Ech.........pracuje  tu już 20 lat i wiele razy obiecywano nam kokosy, ale mam żal do siebie, że tym razem im uwierzyłam.To boli.

Jestem jakaś roztrzesiona w środku, a wszystko to przeżeram. Jeszcze nie widać drastycznych efektów na wadze, ale dzwoneczek w głowie już zaczyna dzwonić.

Sprawy mieszkaniowe powoli zbliżają sie do finału. Z koncem tygodnia powinniśmy podpisac umowe z bankiem , a w przyszłym u notariusza. Myśle,że po Wielkanocy będziemy już mieszkać w nowym mieszkanku, a w nim obgryzać korzonki hehehehe.

Pomyśle o tym jutro :) Albo w środku nocy , co ostatnio często mi się zdarza :)

Buziaki dla wszystkich pamiętajacych o mnie !! Obiecuje, że wrócę , jak córa marnotrawna :)
  • greenka

    greenka

    25 lutego 2008, 09:24

    dzieje sie, dzieje u ciebie... az iskry leca :) mieszkanko bardzo ladne i wyglada na to, ze nie bedziecie mieli zbyt wiele do roboty przy remoncie. Wyglada bardzo schludnie :) TZymaj sie i nie daj sie. Mysle o tobie :)))

  • Zmienna38

    Zmienna38

    25 lutego 2008, 07:44

    odpoczywania od nas! Wracaj kobieto:))

  • blanita

    blanita

    23 lutego 2008, 12:37

    bo jestem z Twojej paczki hehehe 9tak mi sie łądnie zrymowało w głowie wiec to napisałam) A'propos wierszykó to moj mąz namawia mnie do wydania ksiazeczki z wierszykami dla dzieci... Napisałąm kilka wierszy na rozne okazje (na poczekaniu) i zdobyły te wiersze główne nagrody -wiec kto wie????

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    22 lutego 2008, 08:33

    wiosna tuż... tuż.... <img src="https://840805.siukjm.asia/images?q=tbn:O2xLwR4RqwTEuM:https://840805.siukjm.asia/fotografia_kwiaty_zdjecia/Biale_kwiaty._Fotgrafie_bialych_tulipanow_1751.jpg">

  • Zmienna38

    Zmienna38

    21 lutego 2008, 20:18

    To jakiś oliwiański?? Sama myśl, że jednak wybierasz sie do mnie latem (już myślałam, że przez to mieszkanie to w ogóle o mnie zapomniałaś...hehehe) poprawiła mi humor! Cóż Mariolka, widać pisane jest mi być grubą babą, bo co schudnę to znowu przytyję.

  • babola

    babola

    21 lutego 2008, 19:05

    szefowa, wracaj. Pomału wszystko się umormuje. Buziaki

  • magdast

    magdast

    21 lutego 2008, 18:46

    ..wiem co czujesz...ja dostałam.50 zł a obiecywano mi wieelkie podwyżki... a jeżeli chodzi o lęki to tez tak mam , jest dobrze , radzę sobie, i nagle pojawiaja sie mysli a cobedzie jesli... i tu pojawia sie 55 czrnych mysli... ale bedzie dobrze, przeciez musi być .... no i znowu sie nie sptkałysmy , tego dnia gdy do mnie pisalas byłam w gorzowie na śłowiance..wrocilam wieczorkiem, jutro (w piątek ) wyjeżdzam około 12 z dworca PKS wiec pewnie nici, ale mam twoj nr telefonu wię kiedys w końcu sie spotkamy...

  • otulona

    otulona

    20 lutego 2008, 20:42

    To najgorsze, co mozna zrobić! Ja Ci proponuję konsumpcję ...chłopa osobistego, są trzy korzyści: 1. nie myślisz o kłopotach 2. spalasz kalorie 3. zasypiasz później jak niedźwiedź no i więzi wzmacniasz rodzinne:)) Pozdrawiam!

  • Zmienna38

    Zmienna38

    20 lutego 2008, 17:45

    Myślisz, że my sklerozę mamy i po kilku tygodniach już nic?? A jedz kobieto, zbieraj zapasy, bo jak potem tylko korzonki ci zostaną to schudniesz jak szczapa! Trzymam kciuki za wszystko! Bedzie dobrze, zobaczysz! kto da radę jak nie ty??

  • malgoska1571

    malgoska1571

    20 lutego 2008, 13:55

    Wszystko dobrze się ułoży.Nie myśl na zapas ,bo to nic nie daje sama o tym wiesz-przed snem proponuję melisę aby sen był przyjemniejszy.Pozdrawiam.

  • Hejho

    Hejho

    20 lutego 2008, 12:34

    aby wszystko się udało... Buziaki

  • sobotka35

    sobotka35

    20 lutego 2008, 12:00

    znam to myslkenie po nocach o obgryzaniu korzonków,bo własnie zaczynamy budowę.Jesteśmy na etapie papierologii,a pieniążki idą jak woda...Odwiedziny w lodówce zaliczam na tyle często,ze dieta korzonkowa dobrze wpłynęłaby na moją figurę:))Będzie dobrze i u ciebie i u mnie,a dlaczego?-bo musi:))Pozdrawiam serdecznie i życzę wytwałości:)

  • blanita

    blanita

    20 lutego 2008, 09:25

    powiem tak - sen jest najwazniejszy - spokojny sen! Pamietaj! Idac spac powtarzaj sobie ze jestes szczesliwa, ze jestes szczesciara, bo masz wspaniaął rodzine. nIedługo nowe wasze wspolne mieszkanko! Chyba wiesz doskonale jak czasy sa zmienne- wiec nie zadreczaj sie myslami wielkosci kredytu , czy brakiem pieniedzy. Teraz w ten sposób sie zyje - chcesz cos miec - to albo ktos ci da albo musisz kupic na raty... i to wszystko. Ja codzinnie klade sie spac z radoscia - dziekujac Bogu ze mam to co mam:)))) I nawet za to ze mam 30 letni kredyt! hehehe Bar=dz szcesliwa i głowa do góry! Całuski przesyłąm

  • Fufka

    Fufka

    20 lutego 2008, 09:02

    ... MAriolka korzonki zdrowie dla organizmu i diety :-)) ty będziesz zjadać te cieniutki a grubsze dasz dzieciom i mężowi ..hehehe, fajnie że będziesz miała mieszkanko takie jak ci sie podoba... mój domek też rośnie ale ...jeszcze daleka droga do tego aby w nim zamieszkać. Spojrzałam na cenę tego twojego nowego mieszkania.... W Gdańku za taką kwote mozna kupić ew. mieszkania 2 pokojowe ok 38 m2 i do kapitalnego remontu.... Głowa do góry wszystko się dobrze ułoży... pozdrowienia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.