Jak widac na zdjeciu z boku tluszcz troszke odpuscil co nie znaczy, ze wyniosl sie na dobre. A do tego zmierzam ;) Zatrzymam sie jak moj brzuch bedzie wygladal o tak :
Taki byl moj cel od poczatku ;) Doczlapie sie wkoncu do tego moim zolwim tempem ;) Mi sie naprawde nie spieszy :) Moze ciezko w to uwierzyc ale pod tluszczykiem mam bardzo mocne miesnie wiec chce sie do nich dokopac ;) Chce zobaczyc co naprawde sie wydarzylo przez ostatnie 7 miesiecy :)
Nadal cwicze Pilates. Jak to sie zmieni to swiat sie skonczy ;)
Ostatnio znalazlam nowy zestaw. O taki:
Bardzo relaksujacy ;) Pomyslalam sobie, ze pykne go raz i przejde na level 2...Dostalam taki wycisk, ze postanowilam zostac z nim na dluzsza chwilke ;) I za to kocham Pilates. Wyglada tak niewinnie a daje mega wycisk...gdy cwiczenia wykonuje sie prawidlowo - ale to chyba oczywiste ;)
Takze jutro kolejny trening. Chyba bedzie: rozgrzewka+ pilates na cale cialo+ brzuch i plecy + ramiona + rozciaganie + 45 min cardio na orbim.
I tak prawdopodobnie do konca mych dni ;)
Milego! Raz jeszcze dziekuje! :)
P.s
Moj brzuch moze nie jest jeszcze perfekt ale przynajmniej nie wygladam juz jak ktos kto polknol arbuza w calosci :D
fitnessmania
19 września 2013, 11:08Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
noelleee
10 września 2013, 15:22Hmm, zaciekawiłaś mnie tym pilatesem, muszę chyba spróbować w końcu. Pewnie zrobię sobie dzięki temu taką kreskę na brzuchu, że aż mi się na plecach uwypukli :D
montignaczka
10 września 2013, 08:52Kochana podrzuc mi kilka linków jak mozesz z takich najciekawszych według Ciebie ćwiczeń...może sie przekonam i poprzeplatam jakoś z czymś innym :)
mirindi
10 września 2013, 07:54Ale masz motywację dziewczyno ;)
good.day.my.fat.angel
9 września 2013, 23:00Swoją przemianę zawdzięczasz głównie pilatesowi? :)
Olaa92
9 września 2013, 22:44Brzuch ekstra, tez taki chce :):)
lola7777
9 września 2013, 21:31Ty lepiej zaplanuj nastepne wczasy z takim brzuchen:)
ewcia.1234
9 września 2013, 20:42jesteś moją motywacją ;)