Cześć dziewczyny
Chciałabym podziękować za ogromne wsparcie jakie otrzymałam od Was pod ostatnim wpisem, dodało mi to mocy,siły i oczywiście wiary, że mogę się jeszcze z tego obżarstwa wykaraskać.
Zrobiłam zdjęcia i to co ujrzałam zupełnie mnie załamało,
ale z drugiej strony, trochę dodało kopa, że powinnam się zatrzymać w tym co robię.
Dla przypomnienia, tak to wyglądało przy 76 kg
a tak jest teraz
Pewnie, że mi wstyd, że tak łatwo dałam się wypchnąć z tych dobrych torów.
TERAZ, już wiem, że nawyki żywieniowe nie wchodzą w krew tak łatwo.
Wszystkie rady, które otrzymałam od Was wzięłam głęboko do serca, każdy komentarz wnikliwie przemyślałam i postanowiłam stworzyć taką pigułkę w której zawarte będą wszystkie rady, żeby można było sobie przeczytać kiedy łapie nas ta chwila zawahania, lub jesteśmy już na kompletnym dnie dietowym.
*popatrz wstecz ile już zrobiłaś, ile osiągnęłaś, ile czasu Ci do zajęło.
(nie szkoda Ci czasu, na robienie tej samej roboty dwa razy?!)
*Wróć myślami do tamtej wagi jaką miałaś, nie czułaś się wtedy lżej, seksowniej, a może bardziej pewnie?
(nie chcesz poczuć się znów tak samo?!)
*Przekraczaj granice, wiesz na ile cię stać, wiesz, że możesz więcej!
(no pewnie, że możesz;))
*popatrz na zdjęcia kiedy byłaś szczuplejsza, porównaj się i wybierz, która Ty jest lepsza.
(odpowiedź nasuwa się sama)
*Znajdź osobę, która będzie Cie motywowała. mama, tata, siostra, lub koleżanka z Vitalii.
(opcji jest wiele)
*Koniecznie zapisuj to co jesz, i ile ćwiczysz, swoje wyniki z każdym dniem poprawiaj.
(i z każdym dniem zdrowiej jedz)
*Wyznacz sobie cel.
(nie nieosiągalny a w pełni realny)
*Koniec z wymówkami
*Gotuj tak, żeby podniebienie szalało, niech mu nie brakuje fast-foodów!
*Małymi kroczkami do celu ;-)
"Nie żyjemy po to żeby jeść Tylko jemy po to żeby
żyć"
"Odchudzanie zaczyna sie w glowie"
menu:
śniadanie: banan+activia do picia
II śniadanie: dwie kanapki z pomidorem i pasztetem drobiowym, pół nektarynki.
obiad: kawałek kurczaka+rosół z pełnoziarnistym makaronem
przekąska: dwie kromki chleba, z ogórkiem, pomidorem, pasztetem+jajko
kolacja: gruszka
wykroczenie:
(kawałek suchego ciasta, cukierek)
ćwczenia:
60 minut rowerka
90 minut wf-u
PLUSY:
-1,5 l wody
Metoda małych kroczków, chyba będzie najskuteczniejszą metodą, wcześniej było mnóstwo słodyczy dzisiaj jest tylko jeden cukierek.
Do jutra!
Monyqu07
19 września 2013, 18:32Masz rację z ta pigułką i to jest szczera prawda! Pozwolisz że zapożyczę sobie Twoja pigułkę? :D Dla mnie tą osobą która pokazuje mi jak wyglądałam kiedyś albo w czasie jakiegoś odchudzania jest mój facet zawsze mówi " wtedy byłaś taka seksowna do schrupania" i chce to znowu słyszeć!! Twoja osoba jest moją motywacją! Będę czerpać z ciebie przykład!! :D:D a i trzymam kciuki! :*
pozytywna16
17 września 2013, 20:58z insanity rusze w październiku, najpierw musze kondycje poprawić troche :D :D
aleksanderka1992
13 września 2013, 23:09Powodzenia życzę i trzymam kciuki;)
fadetoblack
13 września 2013, 19:27Dobrze, że się opamiętałaś :) Na pewno wrócisz do tego co było i drugi raz nie dasz się złamać :)
marlady
13 września 2013, 14:50Trzymam kciuki z całych sił! :) Dasz radę!!! ;) :*
truskawkaa89
13 września 2013, 14:36powodzania
MuffinTop85
13 września 2013, 14:36Trzymam za Ciebie mocno kciuki :))
Kadixd
13 września 2013, 14:17najlepsza metoda małych kroczków
gosia8895
13 września 2013, 13:10Małe kroczki są najlepsze.. nie warto zaczynać od ogromnego skoku bo możemy się przewrócić.. Masz zdj, na którym wygądałaś najszczuplej więc patrz w nie i powiedz mu, że za jakiś czas znowu będziesz tak wyglądać ;) Jestem z Tobą ;)
unlikely
13 września 2013, 12:41Zycze duzo wytrwalosci ;) bardzo sie ciesze, ze znow zaczelas walczyc :) trzymam kciuki :)
Eilleen
13 września 2013, 09:24Powodzenia :-) Najważniejsze to się nie poddawać :-)
marlenka2506
13 września 2013, 09:07Poradzisz sobie :)
CzterolistnaKoniczynka
13 września 2013, 08:52powoli i do celu! :)
tobecomeabitch
13 września 2013, 08:35pomalutku i z dystansem, a będzie jeszcze lepiej niż przed przytyciem :)
Pokerusia
13 września 2013, 08:03trzymam kciuki;-)
MyWorldAndMe
13 września 2013, 07:48Metoda małych kroczków jest najlepsza;))działaj Bejb działaj i cieszę się,żę jesteś:***
Tysiia
13 września 2013, 06:48Najlepiej jest robić małe kroki, wyznaczać sobie małe cele i cieszyć się po osiągnięciu każdego kroku :) wytrwałości Mała, a niebawem powrócisz na dobre tory :) trzymam kciuki, nie poddawaj się! buziaki:)
Tysiia
13 września 2013, 06:48Najlepiej jest robić małe kroki, wyznaczać sobie małe cele i cieszyć się po osiągnięciu każdego kroku :) wytrwałości Mała, a niebawem powrócisz na dobre tory :) trzymam kciuki, nie poddawaj się! buziaki:)
beatka2789
13 września 2013, 06:15no i o to chodziło.. Witamy na torze ku szczupłości :)
lolo16
13 września 2013, 01:58spinamy dupine i lecimy do produ! powodzenia :)