Witajcie:*
Tak króciutko o dniu dzisiejszym:
- 4 posiłki (trochę niewypał ta bagietka jasna)
1 śniadanie:
2 śniadanie:
Obiad:
Kolacja:
- dzisiaj na szczęście żadnych grzeszków^^
- ok. 1,5 l wypitej wody
- ćwiczenia: 30 minut jazdy rowerkiem + ćwiczenia z piłką
- do pracy i z pracy spacer łącznie ok. 4,5 km (powyżej screen)
Uciekam spać bo jutro nowy dzień i nowe wyzwania:)
Buziaki;*
Marta.marta.marta
31 sierpnia 2016, 08:47Wiem kochana ze ketchup to zlo:) jak mam koncentrat pomidorowy to do kielbasy, jajek czy nawet frytek go używam:) a wczoraj otwieram lodowke i go nie ma:/ bagietka była dwa razy bo moj Luby nakupił pieczywa jak głupi, a nie chcialam zeby sie zmarnowalo to wieczorem była powtorka śniadania:) na szczeście dzisiaj już tylko ciemne jest:)
el_kropka
31 sierpnia 2016, 08:40Widzę, że bagietka zasmakowała :) Nie dziwię się zupełnie, bo wygląda bardzo apetycznie (szczególnie wersja wieczorna). Ja na czas odchudzania zrezygnowałam jednak z ketchupu (bo dosładzany) i innych sosów (takich obiadowych z paczek np. jakiś ciemny do klusek nie jem do dzisiaj). O, rano widzę, że się gdzieś spieszyłaś ;) Miłego końca sierpnia :)