nie odzywam sie za czesto bo po prostu czasu kompletnie nie mam.. praktyka, dziecko, dom, i licencjat to troche duzo dla mnie na raz.. i 5 godzin snu max to za malo. niestety, mimo ze jedzenie wyglada bardzo dobrze i mam przynajmniej 40 min intensywnego ruchu dziennie to waga nie chce drgnac, stoi uparcie na 71.. no ale przy stresie i niewystarczajacej ilosci snu to jest sukces, naprawde. wiec przeczekam cierpliwie az stres opadnie i bede mogla spac dluzej zanim sie zajme jakakolwiek redukcja.
co do licencjatu to jest decyzja ze bede pisac sama, mimo stresu na poczatku, bo musze nowy temat znalezc itd, to jednak czuje ulge ze nie musze pisac z ta dziewczyna i siedziec w niepewnosci. :)
Revelin
1 kwietnia 2015, 11:16Myślę, że podjęłaś dobrą decyzję ;) w tym momencie sama decydujesz o tym kiedy i jak będziesz pisać i z pewnością laska sie nie wystawi w najmniej oczekiwanym momencie. Szybko się z tym uporasz, zobaczysz, najtrudniej jest zacząć. Pozdrawiam:)
martini18
1 kwietnia 2015, 12:00dzieki za mile slowa :) mieszkam tez dosc daleko od centrum Sztokholmu, wiec zaoszczedze czas na dojazd bede mogla w tym czasie pisac. duzo bardziej mi sie podoba ze mam wlasna odpowiedzialnosc.
BedeWalczycDoKonca
1 kwietnia 2015, 08:38Umiesz liczyc licz na siebie... To przyslowie zdecydowanie sie sprawdza w zyciu ;) a Ty odpoczywaj w kazdej wolnej chwili ;*
martini18
1 kwietnia 2015, 12:01przynajmniej wiem ze na siebie moge liczyc w pelni i sama za siebie mam odpowiedzialnosc :)
lesnicza
1 kwietnia 2015, 00:22i dobrze że piszesz sama :) odejdzie ci tak na prawdę dużo stresu :)
martini18
1 kwietnia 2015, 12:02wlasnie tez tak mysle
laauraa
31 marca 2015, 20:05czasami lepiej samemu niż z kimś z kim trudno się dogadać :/
martini18
1 kwietnia 2015, 12:00od poczatku chcialam sama, ale na moim kierunku nie mozna samej..
kopnij.mnie
31 marca 2015, 19:19Oj też jestem w trakcie pisania licencjatu, mój zastygł po skończeniu pierwszego rozdziału.. no ale co tam, damy radę no nie? :-)
martini18
31 marca 2015, 19:39nie mam wyboru :)
Victtory
31 marca 2015, 18:29Super że będziesz pisać sama :) oj kiedy ty odespisz te nocki
martini18
31 marca 2015, 18:35za 9,5 tygodnia jak sie semestr skonczy :)