NO TO Zaczynam!!!!
KONIEC Z OBŻARSTWEM!!! BIORE SIE ZA SIEBIE!!!MAM DOŚĆ UŻALANIA SIĘ NAD SOBĄ!!!
OD JAKIEGOŚ CZASU PO SCHUDNIĘCIU POWTARZAŁAM SOBIE ,ŻE MOGĘ JEŚĆ BO W KOŃCU SCHUDŁAM... I CO? I BYŁAM DEBILEM,,, Z 60,2 WZROSŁAM DO 64!! PO TROCHU I SIĘ NABRAŁO.... A BRZUCH JAK BALON.... SPODNIE ZNÓW OPINAJĄ A BUZIA PULCHNIEJSZA..... I ZAŁAMANIE....,,JESZCZE Z MIESIĄĆ I POKAZAŁA BY SIĘ 70.... JUŻ TO PRZECHODZIŁAM....
OD PODSTAWÓWKI BYŁAM WIĘKSZA I PULCHNIEJSZA NIŻ INNE DZIECI,,, PÓŹNIEJ GIMNAZJUM I WAGA 70KG ,,, INNE DZIEWCZYNY PO 50 LUB MNIEJ,,,, ZAWSZE BYŁAM SZARĄ MYSZKĄ, CIERPIAŁAM NA NIEŚMIAŁOŚĆ,,, CZĘSTO STAŁAM W ODDALI,, JADŁAM, JADŁAM,,,,,,,,, SŁODYCZE BYŁY MOJĄ CODZIENNOŚCIĄ,,..W LICEUM WAGA WZRASTAŁA NAWET DO 75,,, NIE WIERZYŁAM W SIEBIE,,, MIAŁAM DOŁA... NIE UBIERAŁAM SIĘ MODNIE, CZUŁAM SIĘ BARDZO ŹLE.... BYŁAM NAJGRUBSZA W KLASIE ,,,WIEM ZE 75 TO NIE HORROR ALE MIAŁAM 15KG NADWAGI,,,PO LICEUM ZACZĘŁAM SIĘ ODCHUDZAĆ, WYJECHAŁAM ZA GRANICE DO PRACY,,, SCHUDŁA... WAGA POKAZAŁA 58KG BYŁAM RADOŚCIĄ, WYGLĄDAŁAM ŁADNIE, BYŁAM SZCZĘŚLIWĄ OSOBĄ, MODNE CIUCHY, MAKIJAŻ CZUŁAM SIĘ FAJNIE,,,,
PO JAKIMŚ CZASIE ZACZEŁAM WRACAĆ DO ZŁYCH NAWYKÓW., PIZZA, PIWKO, CHIPSY, KOLACJE, COLA, I DUŻO SŁODYCZY,,, WAGA WRÓCIŁA DO 71KG.ZNÓW BYŁAM OCIĘŻAŁA, NIE MIAŁAM OCHOTY NA NIC TYLKO JADŁAM SŁODYCZE NA POCIESZENIE ,,,,,
OD STYCZNIA 2012 ZACZEŁAM KOLEJNĄ WALKĘ ,,, Z 71 W SIERPNIU 2012 UKAZAŁO SIĘ 60,2.ZNÓW CZUŁAM SIĘ DOBRZE... CO PRAWDA NIE JEST TO WAGA MOICH MARZEŃ ALE BYŁO DOBRZE,,,,
DZIŚ STYCZEŃ 2013,,, WAGA 64,,,, UBRANIA CORAZ BARDZIEJ OBCISŁE,.. I POWRACA SMUTEK, NIE MAM JUŻ OCHOTY NIGDZIE IŚĆ, NIE CHCE PRZYMIERZAĆ ŻADNYCH NOWYCH UBRAŃ, A JEDYNE CO MNIE CIESZY TO CZEKOLADA LUB BATON,,..
MAM TEGO DOŚĆ CHCE BYĆ RADOSNA,,,, WIEM ŻE DLA NIEKTÓRYCH 64 KG TO MARZENIE,,, ALE DLA MNIE TO DROGA DO STAREJ WAGI,,,
CHCIAŁABYM ZNÓW STANĄĆ W LUSTRZE W NOWEJ ZAJEFAJNEJ SUKIENCE I POWIEDZIEĆ SOBIE WYGLĄDASZ TAK DOBRZE JAK NIGDY WCZEŚNIEJ... MARZE O WADZE 56KG I WIEM ŻE TO OSIĄGNĘ!!!
gucio.
2 stycznia 2013, 22:19Też zawsze byłam najgrubsza, wiem jak to jest... Powodzenia :) Dasz radę :)
Seeley
2 stycznia 2013, 19:37Powodzenia :)
kingusia138
2 stycznia 2013, 19:28Życzę powodzenia ! Jestem pewna , że dasz rade ;))