Super, że wieczór udany :) Zazdroszczę ja też tak bym chciała, ale teraz nie mam z kim zaszaleć :(((( Życzę szczęścia :*
ManciaM
8 września 2009, 15:28
jak ja bym chciała tak 'zaszaleć' xD
ale niestety teściowie zawsze w domu :P
Ale no nie powiem suuuuper pomysł;)
Pozdrawiam.
vitamizeria
8 września 2009, 10:32
Nooo na prawdę gorąco :) miło że się udało. Aż wszystkie zazdrościmy ;)
pulpecikk
7 września 2009, 22:06
;)
Vitalijka88
7 września 2009, 21:41
kurcze chyba skorzystam też z tego pomysłu i zrobię podobnie, jak moje Szczęście wróci, normalnie aż sama mam ochotkę na taki wieczór. Fajnie i pozdrawiam:))
kotek8655
7 września 2009, 20:36
jejuniu, alez Ty masz głowe dziewczyno :)
2natqa2
7 września 2009, 19:33
suuuuper!!
Ale ci zazdroszczę, normalnie wszystkiego :)) Ale cieszę się baaardzo, że jesteś szczęśliwa :*********** :)))
rubia83
7 września 2009, 18:39
ale romantycznie, świetny pomysł na wieczór, musiałaś go faktycznie zaskoczyć :-)
Super, super :D
moniska1987
7 września 2009, 11:49
ojojoj nic tylko pozazdroscic ;)
Pauluszka
7 września 2009, 10:49
To świetnie, że w koncu wieczorek doszedł do skutku :* Bezcenne wspomnienia sa najwazniejsze :)
<font color=orange> <b> Cześć słoneczko... Na wstępie bardzo Ci dziękuję, że się wypowiedziałaś w moim pamiętniku... Bardzo mi wszystkie pomogłyście :) a w ramach podziękowań<BR>
<img src='https://840805.siukjm.asia/img3/3586/48505288.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>
<br> A teraz pokolei, bo mam 3 zaległe wpisy"<BR>
1. Wiesz co? Moim zdaniem ta kuzynka Paskudniaka zachowała się jak małe dziecko... Boże drogi ile ona ma lat? Wpadła czy z miłości wychodzi za mąż... Jak można zaprosić jak sie domyślam 20paroletnich mężczyzn bez swoich kobiet? Nie rozumiem tego... zachowanie na poziomie dwilatka!!! O nie... nie będę obrazać dwulatków, ale głąbów też bym nie chciała....<BR>
2. Mama Paskudniaka chyba nie chce iść sama ... i dlatego to zrobiła... Ale wiesz co... no ta ciotka to "łaskę" robi, co?<BR>
3. hmmmmmmmmm... cudowana pamiatka... pokazesz kiedyś... wnukom... :)
super widze... aż mi sie chce coś takiego zrobic... ;) może... A zdjecia na pewno beda swietna pamiatka.
YoungBear
6 września 2009, 23:52
Super...romantycznie...gdybym miała własne mieszkanko...hmmm...na pewno kiedyś;) Buziak:*
Diabeleria
6 września 2009, 23:18
Cudownie,że Ci się udało to zorganizować i że on to docenił :)
merykey
6 września 2009, 23:03
ooo... nice... Może ja tez tak spróbuje? :D
CyberPurpurka
6 września 2009, 22:53
świetnie słoneczko, czuć w tym wpisie miłość, szczęście i wszystko co najlepsze ;) . jeszcze więcej miłości ;* . pozdrawiam
pinezka85
6 września 2009, 22:05
Super Kochana :) Doskonale czuć w tym wpisie, ze jesteś szczęśliwa, kochana i spełniona :) A czyż nie o to chodzi? Cieszę się razem z Tobą :*
Ciupek
6 września 2009, 21:51
Ha. I to jest git :D Też Na Zawsze i Na Wieczność coś takiego zorganizuje.
Kiedyś ;pppp
Swoją drogą to cieszę się, że nie poznał mnie za czasów 47kg. 56 to jednak spora przebitka :D Od jutra pełną parą :D :D :D
Slonko1987
8 września 2009, 22:11Super, że wieczór udany :) Zazdroszczę ja też tak bym chciała, ale teraz nie mam z kim zaszaleć :(((( Życzę szczęścia :*
ManciaM
8 września 2009, 15:28jak ja bym chciała tak 'zaszaleć' xD ale niestety teściowie zawsze w domu :P Ale no nie powiem suuuuper pomysł;) Pozdrawiam.
vitamizeria
8 września 2009, 10:32Nooo na prawdę gorąco :) miło że się udało. Aż wszystkie zazdrościmy ;)
pulpecikk
7 września 2009, 22:06;)
Vitalijka88
7 września 2009, 21:41kurcze chyba skorzystam też z tego pomysłu i zrobię podobnie, jak moje Szczęście wróci, normalnie aż sama mam ochotkę na taki wieczór. Fajnie i pozdrawiam:))
kotek8655
7 września 2009, 20:36jejuniu, alez Ty masz głowe dziewczyno :)
2natqa2
7 września 2009, 19:33suuuuper!! Ale ci zazdroszczę, normalnie wszystkiego :)) Ale cieszę się baaardzo, że jesteś szczęśliwa :*********** :)))
rubia83
7 września 2009, 18:39ale romantycznie, świetny pomysł na wieczór, musiałaś go faktycznie zaskoczyć :-) Super, super :D
moniska1987
7 września 2009, 11:49ojojoj nic tylko pozazdroscic ;)
Pauluszka
7 września 2009, 10:49To świetnie, że w koncu wieczorek doszedł do skutku :* Bezcenne wspomnienia sa najwazniejsze :)
Jogata
7 września 2009, 09:48Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam serdecznie
Brzoskwinkaa
7 września 2009, 07:22<font color=orange> <b> Cześć słoneczko... Na wstępie bardzo Ci dziękuję, że się wypowiedziałaś w moim pamiętniku... Bardzo mi wszystkie pomogłyście :) a w ramach podziękowań<BR> <img src='https://840805.siukjm.asia/img3/3586/48505288.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/> <br> A teraz pokolei, bo mam 3 zaległe wpisy"<BR> 1. Wiesz co? Moim zdaniem ta kuzynka Paskudniaka zachowała się jak małe dziecko... Boże drogi ile ona ma lat? Wpadła czy z miłości wychodzi za mąż... Jak można zaprosić jak sie domyślam 20paroletnich mężczyzn bez swoich kobiet? Nie rozumiem tego... zachowanie na poziomie dwilatka!!! O nie... nie będę obrazać dwulatków, ale głąbów też bym nie chciała....<BR> 2. Mama Paskudniaka chyba nie chce iść sama ... i dlatego to zrobiła... Ale wiesz co... no ta ciotka to "łaskę" robi, co?<BR> 3. hmmmmmmmmm... cudowana pamiatka... pokazesz kiedyś... wnukom... :)
agniczka
6 września 2009, 23:54super widze... aż mi sie chce coś takiego zrobic... ;) może... A zdjecia na pewno beda swietna pamiatka.
YoungBear
6 września 2009, 23:52Super...romantycznie...gdybym miała własne mieszkanko...hmmm...na pewno kiedyś;) Buziak:*
Diabeleria
6 września 2009, 23:18Cudownie,że Ci się udało to zorganizować i że on to docenił :)
merykey
6 września 2009, 23:03ooo... nice... Może ja tez tak spróbuje? :D
CyberPurpurka
6 września 2009, 22:53świetnie słoneczko, czuć w tym wpisie miłość, szczęście i wszystko co najlepsze ;) . jeszcze więcej miłości ;* . pozdrawiam
pinezka85
6 września 2009, 22:05Super Kochana :) Doskonale czuć w tym wpisie, ze jesteś szczęśliwa, kochana i spełniona :) A czyż nie o to chodzi? Cieszę się razem z Tobą :*
Ciupek
6 września 2009, 21:51Ha. I to jest git :D Też Na Zawsze i Na Wieczność coś takiego zorganizuje. Kiedyś ;pppp Swoją drogą to cieszę się, że nie poznał mnie za czasów 47kg. 56 to jednak spora przebitka :D Od jutra pełną parą :D :D :D
1baton1
6 września 2009, 21:49faktycznie pomysł ze świecami świetny :) gratuluję udanego wieczoru i więcej takich życzę