Tak sobie myślę o moich pokusach....żywieniowych oczywiście!
Wczoraj późnym wieczorem - jak się poświęcam he he he - zrobiła sałatkę - jajka, słoiczek z groszkiem, marchewą i kukurydzą, puszeczka fasoli czerwonej, obrane ogórki kiszone, woreczek ryżu. To co należy ugotowałam, reszte posiekana, odcedzona i wszystko razem do gara....na koniec 1 łyżka, nie za duża majonezu z omega 6 :)))) sól, pieprz do smaku, smacznego!!
Sycące i smaczne - wariacje dozwolone, co kto lubi - byle majonezu nie dużo, a mniej i tyle.
Uwielbiam sałatki, ale majonez.....dlatego dodaję go malutko.....niepełną łyżkę na cały gar...to nie jest źle.
Teraz czas na wodę z cytryną!!! i na męża... ;0P
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Malakandra
30 stycznia 2009, 00:38Jak majonez to tylko kielecki ;) ale lepiej wcale nie używać i wybierać sałatki bez tego super dodatku. Polecam taką: kurczak pieczony w folii, do tego drobno pokrojona papryka, gotowany brokuł i zarodki pszenne. sycące i smaczne :)Pozdrawiam i życzę powodzenia i wytrwałości :)
trujacyBluszcz
29 stycznia 2009, 22:28za to robie dipy jogurtowe, trochę jogurtu mieszam z przyprawami i wsadzam na jakiś czas do lodówki coby sie przegryzł:)